AFOLABI ZDEMOLOWAŁ BRUDOWA
Rozbijając Walerego Brudowa (39-4, 28 KO) w walce o tytuł tymczasowego mistrza świata WBO Ola Afolabi (19-2-3, 9 KO) potwierdził, że zalicza się do ścisłej czołówki wagi junior ciężkiej. "Kryptonite" zaprezentował się dziś znakomicie - był gibki, elastyczny, zrelaksowany i świetnie czuł dystans, co zaowocowało dwoma nokdaunami i poddaniem rozbitego Rosjanina po gongu kończącym piąte starcie.
W pierwszych dwóch minutach obydwaj zawodnicy nieco się badali, ale niezła kombinacja Brudowa rozsierdziła Brytyjczyka, który w końcówce pierwszego starcia wyraźnie nastawiał się na lewy sierp, którym kilka razy ładnie trafił. Od drugiej rundy Afolabi zaczął przytłaczać Rosjanina swoimi warunkami fizycznymi. Brudow odważnie zadawał ciosy w półdystansie, ale "Kryptonite" spokojnie przyjmował wszystko i czekał na okazję do wyprowadzania swoich mocnych uderzeń.
W trzecim starciu Ola trafił w końcu prawym, po którym rosyjski weteran wylądował na deskach. Brudow wstał, ale był nieco zamroczony i aż do gongu kończącego tę rundę skupiał się głównie na klinczach, a przy atakach nadziewał się na kolejne ciosy Brytyjczyka. W czwartej odsłonie Afolabi złapał odpowiedni luz i całkowicie zdominował Brudowa, który ambitnie starał się odpowiadać, jednak przyjmował mocne sierpy i podbródkowe z obydwu rąk.
W piątej rundzie "Kryptonite" ponownie posłał rywala na deski. Tym razem Brudow był mocno zraniony, a rozluźniony Afolabi nie spieszył się, tylko powoli kończył dzieło zniszczenia. Gdy wydawać się mogło, że Rosjanin przetrwa kryzys, w ostatnich sekundach Ola znów potężnie trafił i zarzucił przeciwnika serią bomb. Półprzytomnego Brudowa wyratował jeszcze gong, ale pojedynek został zatrzymany, gdy rozbity Brudow przytoczył się do swego narożnika.
Myślę, że po Romero będzie jeszcze ze dwóch rywali podobnej klasy, później może Nuri Seferi albo Enad Licina i jak wszystko dobrze pójdzie to w przyszłym roku mógłby zmierzyć się z Afolabim albo Aleksjewem. Wcześniej raczej nie dostanie takiej szansy.
Ma OGROMNY talent do boksu!.
Myślę że jest on Najlepszym cruiserem;-)
Ten Brudov niemiał z nim ŻADNYCH szans!.
Chyba ciężko byłoby wskazać faworyta. Aleksiejew chyba jest szybszy, ma bardzo dobry prawy prosty ale nie ma takiej dobrej obrony jak Kryptonite. Gdybym miał się zakładać to chyba jednak postawiłbym na Afolabiego...
chodzi mi o to,że jest duża szansa na walke, w tym roku Mateusza o pas mistrza europy z Aleksiejewem, myślę,że po Romero juz. pzdr
Obyś miał rację ! :)
http://www.youtube.com/watch?v=CngKmEW1H7Q&feature=channel_video_title
polecam :D