STEWARD: WŁADYMIR MA LEPSZY JAB OD LEWISA
Już tylko godziny dzielą nas od pojedynku pomiędzy Władymirem Kliczką (56-3, 49 KO), a Francuzem Jeanem-Markiem Mormeckiem (36-4, 22 KO). Trener Władymira, Emanuel Steward w wywiadzie dla The Daily Star stwierdził, że lewy prosty młodszego z braci jest lepszy niż jab jego byłego podopiecznego, wielkiego Lennoxa Lewisa.
- Władymir ma najlepszą pracę nóg, koordynację i balans z wszystkich zawodników, z którymi pracowałem. Jest bardzo precyzyjny, a siła jego pojedyńczego ciosu jest potężna. Przeciwnik może być niezamroczony, a Władymir jest w stanie wyłączyć mu światła jednym ciosem. Jeżeli miałbym wybrać najlepszy jab z jakim miałem doczynienia wybrałbym Władymira, tuż po nim postawilbym Lewisa. Lennox był bardziej wszechstronny, jednak jeśli chodzi o jab Władymir jest lepszy - powiedział szkoleniowiec.
Zgadzam się w pełni. Kliczko jest bardzo schematyczny w swoim boksie. Nie potrafi walczyc w półdystansie i wymieniac ciosów, co pokazały porażki które odniósł. Myślę że walka Wlad - Lewis skończyłaby się K.O. tego pierwszego.
Steward wielokrotnie mowil,ze najlepszym ciezkim jakiego trenowal byl Lennox Lewis.
Nie trzeba byc trenerem braci i LL zeby stwierdzic,ze Lennox byl wszechstronniejszym bokserem,wystarczy obejrzec ich pojedynki.
Widzi to kazdy oprocz hard-corowych fanow K-2.
Mlodszy Kliczko jest dobrym technikiem,ma dobry lewy sierpowy i podobno wypracowali swietny podbrodkowy ze Stewardem.Problem w tym,ze Wlad woli sprawdzona metode jab&grab.
Steward powiedzial, że Wlad ma najlepszy jab, a nie, że jest lepszym bokserem od lewisa i Ja się z tym zgadzam.