SONNY BOY JARO vs PONGSAKLEK WONJONGKAM
Redakcja, YouTube
2012-03-03
Sonny Boy Jaro (34-10-5, 24 KO)�sprawił jedną z największych niespodzianek ostatnich lat, nokautując faworyzowanego Pongsakleka Wonjongkama (83-4-2, 44 KO) na gali w Chonburi. Legendarny Taj był liczony w rundzie pierwszej i trzeciej, lecz po pięciu odsłonach i tak prowadził u wszystkich sędziów 47-46. W szóstym starciu zdeterminowany filipiński pretendent rzucił go na deski po raz kolejny i tym razem Wonjongkam dał się wyliczyć. Sonny Boy Jaro odebrał znakomitego rywalowi tytuły mistrza świata WBC i magazynu The Ring w wadze muszej.
Wpadka roku ciekawe czy Taj weźmie się do rewanżu i zmarze tą plame ;p
Pong wydaje mi sie ze traktował to jako walke pokazową .. warunki tej gali na to tez wskazują.... Mistrz nie przygotowany...
zrobił kilka swietnych akcji z zejscia i moglo sie nawet wydawac ze chyba w 5 rundzie skonczy Boya.
Sędzia hmmm... nie widział przydeptywania...
Natomiast Boy troche na Moneya" zrobił myk ... zainicjowal uderzenie rekawicami .... i wyprowadził kombinacje.
Ja sobie mysle ze pierwszy sierp w walce ją ustawił jak wyzej napisał Dapidran ... rutyna go zgubiła.
Rewanz wskazany
Bo jak patrzę na jankeskich i europejskich sedziów to płakać się chce , żenada , układy i przekupstwo a także duża stronniczość...
47-46.judge: Alejandro Rochin Mapula 47-46 | 47-46 | 47-46 .
Na miejscu Taja, rozważyłbym emeryturę.