KOLEJNY NOKAUT GUZMANA

W przypadku innych zawodowych bokserów nie trzeba tego zaznaczać, ale gdy chodzi o Joana Guzmana (32-0-1, 19 KO) warto napisać, że już po raz drugi z rzędu "Mały Tyson" bez problemów zmieścił się w limicie kategorii junior półśredniej. Dobrze przygotowany 35-letni dominikański pięściarz ubiegłej nocy znokautował w ósmej rundzie Jesusa Pabona (17-3, 11 KO).

W drugiej połowie poprzedniej dekady Guzman nagle przestał nokautować swoich przeciwników i choć w mediach kreowany był na prawdziwego punchera, aż dziesięciu kolejnych przeciwników przeboksowało z nim pełny dystans. Ogromne problemy z wagą i stosowanie niedozwolonych środków mocno osłabiły pozycję Joana, ale ten nieoczekiwanie powrócił w świetnej formie w końcówce ubiegłego roku i od tego czasu zanotował dwa bardzo efektowne zwycięstwa.

Guzman już w pierwszym starciu posłał Pabona na deski po świetnie wymierzonej kontrze. Prawy hak na tułów doprowadził do kolejnego liczenia w rundzie trzeciej. Pabon wylądował na macie ringu również w czwartej odsłonie. Później pojedynek nieco się wyrównał, a Portorykańczyk zwęszył swą szansę i starał się odrabiać staty, jednak Guzman podkręcił tempo w ósmym starciu i zakończył walkę piekielnym lewym sierpem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Wolf
Data: 03-03-2012 10:37:50 
Namnożyło się tych Tysonów . Kolejny " Mały Tyson " . " Biały Tyson " też już był . Ja bym chciał być np . " Średnim Listonem " albo " Dużym Frazierem " .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.