KHAN: MAYWEATHER W ROKU 2013

Amir Khan (26-2, 18 KO) nie ma wątpliwości, że nieoczekiwana porażka w starciu z Lamontem Petersonem (30-1-1, 15 KO) uczyni go lepszym pięściarzem. Brytyjczyk jest przekonany, że kubeł zimnej wody dobrze na niego wpłynie i wkrótce powróci znacznie silniejszy.

- Zamiast walczyć z Mayweatherem w 2012, zmierzę się z nim rok później. To tylko uczyni mnie lepszym, bardziej dojrzałym bokserem. Wszystko jest w porządku, po prostu nic nie dzieje się bez przyczyny - oznajmił Khan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PP23
Data: 12-12-2011 22:42:25 
Trochę chłopak tych rewanży sobie narobił.
Prescot
Maidana
Peterson
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 12-12-2011 22:42:44 
o ! i ma rację a jak nie to w 2014, 15, 16, 17
 Autor komentarza: liscthc
Data: 12-12-2011 22:45:50 
PP23
I wszystkie te trzy rewanże bym z przyjemnością lukną.Do tego walka z Matthysse,a o Floydzie nie ma co gadać na razie,bo Floyd walczy rzadko i to on sobie dobiera rywali nie zwracając uwagi na to co kto gada.
 Autor komentarza: DeeJay
Data: 12-12-2011 22:46:04 
on ma jakas obsesje na jego punkcie.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 12-12-2011 22:51:16 
PP23
da radę jeszcze się książe ponajeżdza ..
 Autor komentarza: Tim
Data: 12-12-2011 22:52:18 
Może jest gejem i go po prostu kocha?
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 12-12-2011 22:52:51 
Jego Prescott znokautuje jak dojdzie do rewanzu..Chlop tyle zbiera na glowe ze bajka,,
 Autor komentarza: PP23
Data: 12-12-2011 22:55:45 
@liscthc
Myślę, że z Matthysse nie dałby rady. Dla mnie to taka bardziej techniczna wersja Maidany, z którym jak było widzieliśmy.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 12-12-2011 22:57:10 
Z Matthysse Khan by dostal lekcje boksu,,Na niego wystarczy dobry technicznie puncher i twardym lbem i po Khanie,,
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 12-12-2011 22:59:32 
on nie ma obsesji on głodny , piniendzów.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 12-12-2011 23:00:55 
PP23
W sumie myślę podobnie,Matthysse to jeden z najbardziej niewygodnych zawodników jakich znam,ma Technikę,odporność,kondychę,szybkość też spora i kowadło,do tego powinien być niepokonany i mieć walki o pasy.
Swoją drogą walka Maidana vs Matthysse to też byłoby coś,małe trzęsienie ziemi.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 12-12-2011 23:02:13 
W 2013?Tylko czy Floyd będzie chciał walczyć z babą?
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 12-12-2011 23:03:08 
nie przesadzacie???

Khan faktycznie zaprezentował się nie najlepiej ale z bardzo dobrym bokserem, po drugie gdyby sędziowanie było obiektywne wygrałby.
Po trzecie nie pamiętacie jak Floyd się pierdzielił z rozjechanym Oscarem???albo z Zabem?

Po czwarte czas jest po stronie Khana nie Floyda!
 Autor komentarza: unlocer
Data: 12-12-2011 23:06:52 
Tylko o walce w Floydem może sobie marzyć.O tym z kim walczy Floyd nie decyduje moim skromnym zdanie Khan.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 12-12-2011 23:07:05 
Po piąte tak to jest że każdy może wyzywać każdego ...
A gdyby Floyd miał zły dzień lub coś tam wyłapał ...
 Autor komentarza: unlocer
Data: 12-12-2011 23:09:58 
Tylko dla niego walka z Floydem to jak lot na marsa.
 Autor komentarza: PP23
Data: 12-12-2011 23:14:20 
Stonka
Spokojnie, rozumiem, czemu bronisz Khana. Tak, to bardzo dobry bokser, takie występy mogą zdarzyć się każdemu, ale osobiście mam wrażenie, że pewien rodzaj obsesji Roach na punkcie Floyda odbija się na Amirze. Myślę, że robi mu tym krzywdę. Rozumiem, chce walki z najlepszymi, ale wszystko poklei. Na razie pozostawił niedosyt, niech skończy gadać o flodzie, kiedy to będzie na niego gotowy, tylko skupi się na kolejnych walkach, w których nie będzie wątpliwości kto wygrał. Wtedy nie tylko on, ale większość kibiców chętnie go zobaczy z Moneyem, niekoniecznie w roli kolejnego do obicia.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 12-12-2011 23:17:36 
unlocer - "Tylko dla niego walka z Floydem to jak lot na marsa."

tym bardziej dla Ortiza, Hattona, Baldomira i jeszcze wielu gorszych z którymi Floyd walczył....
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 12-12-2011 23:21:10 
Nie rozumiem dlaczego tak po Khanie jedziecie.Zachowujecie się jak"jełopy"Zostawmy werdykt w spokoju!Ale walka która widzieliście nie podobała Wam się?Nudziliście się?Przecież to był popis dwóch wspaniałych pięściarzy.Na taka walkę czekałem i się nie zawiodłem!A z Was kipi jakaś złość,zawiść i wrogość do tak młodego pięściarza!Jako dla kibica i znawcy boksu ta walka była dla mnie "perełką" i takie walki chcę oglądać!I wiem że rewanż będzie wspaniałym ,emocjonującym widowiskiem .I ciesze się że jest wreszcie pięściarz co wzbudza tyle emocji i proszę o obiektywizm i sprawiedliwą ocenę a nie głupkowate złośliwośći!
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 12-12-2011 23:26:13 
No najlepiej zmierzyć się z Floydem jak już będzie się ruszał jak RJJ w ringu. Cwaniaczek wie, że jest w kwiecie wieku a Floyd jednak będzie słabnął
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 12-12-2011 23:26:58 
PP23 - ciekawe coby było gdyby Khan był prowadzony jak np. kelnerojebca Powetkin???

Khan to najodważniej prowadzony bokser z młodych, więc czasami ma kłopoty i wpadki! Khan jest prowadzony jak bokserzy kilkadziesiąt lat temu! to rzadkość w obecnym boksie.

Khan dostanie w ryj to nie ma obrony, Adamek dostaje w ryj to ma super szczękę.

Adamek ledwo wygrywa z trzecioligowym Estradą to jest to genialny pojedynek z najbardziej niedocenionym HW...Khan przegra ze 3 rundy to już pizda.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 12-12-2011 23:29:07 
-- lutonadam

Słuszna racja.

Wielu chce prawdziwych wyrównanych wojen i gdy się w końcu doczeka

to :

- faworyt po takiej wyrównanej wojnie, walce "jest jednak cienki i przereklamowany "

- przeciwnik faworyta jest jednak świetnym bokserem lepszym od faworyta

To coś jak z zatwardziałym "skrzywdzonym" starym kawalerem , choćby

pod nos mu dać jego ideał kobieta to i tak wybrzydzi.

PS : Celowo wiele razu użyłem słowa "faworyt".
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 12-12-2011 23:29:39 
A nie zauważyliście np. że Peterson po raz pierwszy leżał po ciosie!!! i powinien stracić punkt, albo że on też faulował.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 12-12-2011 23:30:25 
lutonadam
nie lubię Khana ale masz 100%racji życzyłbym sobie tylko takich walk Khan jest naprawdę wspaniałym bokserem i moja niechęć do niego tego nie przesłoni mało tego to jest jeden z niewielu bokserów którzy mają jakieś szanse z Floydem
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 12-12-2011 23:34:22 
Kompletny brak zrozumienia boksu!!!

na podstawie walki Manny - de La Hoya i Floyd - de La Hoya można wywnioskować że w walce Manny - Floyd - to Floyd jest bez szans...

Porównując walki Mannego i Floyda z Marquezem dojdziemy do wniosku że w walce Manny - Floyd - to Manny jest bez szans!
 Autor komentarza: PP23
Data: 12-12-2011 23:35:26 
W tym rzecz. Widzisz, piękna walka w której piękno uciekło tylko dla tego, że w opinii Khana, Rocha i wielu kibiców miała być tylko łatwa walka, z przeciwnikiem w nowej kategorii, który miał być ewentualnym testem pod Floyda. Zupełnie inaczej zostałaby odebrana walka bez tych zapowiedzi kiedy to będzie gotowy na lidera p4p.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 12-12-2011 23:43:52 
PP23,ale kombinujesz ,tobie te piękno uciekło?Może ślepy jesteś albo telewizor masz czarnobiały?Sorry ale no czytać takich głupkowatych wypowiedzi nie idzie.Ty chyba z innego cyrku tutaj trafiłeś...
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 12-12-2011 23:53:34 
Stonka,
a dlaczego to mialby to byc przekret ta ost walka? Nie powinno byc ani nokautu na Petersonie ani upomnienia w 12 dla Khana, ale to ciagle nie zmienia wyniku. Zgadzam sie z Adamkiem ze w amatorszczyznie to Khan wygralby na punkciki, ale w zawodowstwie przegral i slusznie, to ze uderzal wiecej (glownie w garde Amerykanina to nei znaczy ze go pobil).
Floyd sie nie pierdzeilil z Oscarkiem tylko ze ten byl w bardzo dobrej formie, swietny bokser i do tego bylo to kilka latek temu z Judah rowniez. Z oboma pierwsze czesci przegrywal nieznacznie by nastepna wyraznie juz wygrac. Tylko ze De La HOya i Zabb w tamtych czasach byli artystami boksu kiedy Peterson jest solidny ale to tylko bardzo solidny rzemieslnik. Nie widze oprucz gwiazdorstwa nic wielkiego w Khanie, facet ma szybkie rece i sile wystarczajaca na Mallignagi ale wyzej......? Z piedestalu gwiazdy musi zejsc na ziemie i teraz dopiero okaze sie czy jest wielkim bokserem czy mistrzem medialnym. To czas pokaze, mysle iz jest wielu zawodnikow ktorzy dadza wyrownane walki z nim, Ortiz, Mattheese, Bradley, Marquez i kilku innych.
 Autor komentarza: PP23
Data: 12-12-2011 23:54:05 
lutonadam
Napisze prościej. Czemu ludzie zamiast cieszyć się piękną walka równa walką, narzekają aż miło ? Bo Ci którzy mieli deklasować, niespodziewanie się poślizgnęli. Medialny szum i bończuczne zapowiedzi wypaczają w pewien sposób odbiór walki i jej całkowity obraz, a wraz z tym ewentualne jej piękno.
To, że czegoś nie zrozumiałeś, nie znaczy, ze jest głupie itp.
Intencje mam dobre, w żadnym wypadku nie chce hejtować Khana.
 Autor komentarza: Siwy1
Data: 12-12-2011 23:58:58 
Stonka
daj sobie chłopie spokój i tak nie wytłumaczysz niektórym, że Khan to świetny bokser i w kilka lat kariery pokonał lepszych rywali niż wszyscy obecni polscy bokserzy razem wzięci, On zawsze będzie miał słabą szczękę, słabe warunki fizyczne, watę w rękach a wszyscy przeciwnicy byli już dawno wypaleni. Jesteśmy już chyba nauczeni, że prawdziwy "wojownik" dostaje szanse walki o pas w wieku 35 lat po obiciu 40 kelnerów i to najlepiej o jakiś pas wakujący najlepiej z rumunem lub słowakiem z niezłym rekordem
Osobiście trochę nie rozumiem Khana, że walka z Mayweatherm w 2013 roku, taką walkę (jeżeli dostałby propozycje ) trzeba brać bo porażka z Floydem to nie wstyd a promocja swojej osoby i doświadczenie wyciągnięte z walki bezcenne
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 13-12-2011 00:03:09 
PP23...Przed walką,na wadze, obydwaj zachowywali się wspaniale i z szacunkiem odnosili się do siebie.Po tak dramatycznym pojedynku obydwaj ponownie z wielkim szacunkiem podziękowali sobie!Walka była fantastyczna!Czego więc szukasz "dziury w całym"?
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 13-12-2011 00:21:32 
Nie mam wątpliwosci ze Khan by ponownie przegrał z Prescotem przed czasem,,
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 00:22:19 
Pojedynek świetny,wg. mnie prawidłowo odjęte punkty oraz wygrana tego ,któremu kibicowałem,chociaż ja widziałem remis.Oby jak najwięcej takich pojedynków a co do Khana ma wyraźny problem z agresywnym pressingiem ,przecież Lamon nie jest typowym fizolem a jednak fizycznie zdecydowanie tłamsił Amira.Khan powinien zostać w tej wadze i podszkolić walkę z defensywy,kontry,bo technikę do tego ma wyśmienitą,jednak brak mu opanowania,naciskany gubi się i wyraźnie stresuje,irytuje.Chłopak to dla wielu przyszły król P4P więc trzeba szukać słabości a tu one same się odnalazły.Nie zapominajmy jednak ,ze jest tak naprawdę wciąż uczącym się zawodnikiem a w takich walkach zbiera niezbędne doświadczenie,szlifuje się.
Lamon natomiast to naprawdę świetny bokser,lepszy niż Zab na dziś dzień czy inni niedawni rywale Amira,myslę,że został troszkę niedoceniony a to błąd po jego walce z Ortizem.
Rewanż byłby niezwykle ciekawy i szanse wg. mnie nadal po 50% chociaż kibicował będę Petersonowi.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 13-12-2011 00:34:03 
Khan jest dobry ,ale nie tak dobry jak gada ,narazie uwazam go za wytwor brytyjskiego marketingu .
co do walki z Floydem to niech poczeka az floyd straci swe atuty wraz z wiekiem a wtedy bedzie mogl byc dumny jak z wygranej z Barrera
 Autor komentarza: Matitbg91
Data: 13-12-2011 00:38:00 
Jeden jedyny komentarz : HaHaHaHaHaHaHa
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 13-12-2011 00:52:02 
DAB
fajnie ze jestes spowrotem ,nie myslales o zmianie niku na Banita
 Autor komentarza: addam23
Data: 13-12-2011 01:01:31 
No dobra, to z kim Floyd powinien w takim razie wychodzić do ringu? Czy może już dozywotnio zostanie królem p4p bez kolejnych walk, bo i tak nikt nie jest godny?

Khan ma problemy z ostrym pressingiem twardzieli z silnym ciosem.
Czy Floyd jest taki? Nie.
Khan byłby za to pierwszym od dawien dawna przeciwnikiem Floyda szybszym od niego.
Moim zdaniem - byłoby bardzo ciekawie, choć bez mrugnięcia okiem postawił bym na Floyda.
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 01:04:20 
zeitgeist
Nie było mnie tylko z dwa dni(ban) a teraz mam problemy osobiste i bywam po prostu rzadziej na forum.Banitą się nie czuje ,ponieważ wbrew opinii Napoleonka o powrót nikogo nie prosiłem po prostu redakcja rozumie więcej niż mi samemu się wydawało,więc mimo,że już miałem nowy nick powróciłem do starego zwariowanego DABA:)Ale teraz już raczej będzie to wersja spokojniejsza,energię zostawiam na sprawy zdecydowanie ważniejsze z którymi teraz się mierzę.Pozdrawiam
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 01:10:07 
addam23
Floyd jak stanie i zechce to nie ruszy się do tyłu o krok-walka z silnym Mosleyem od 3rd. Pokazał tam ,że fizycznie dorównuje najsilniejszym z tych kat. a technicznie góruje nad nimi,potrafi być twardy i jest opanowany.Na dziś wg. mnie Amir nie ma najmniejszych szans na wygraną z Moneyem czy Pacmanem ,którego chyba w snach obijał na sparingach.Pierwszy może mieć wiele twarzy w ringu a drugi jest zbyt zawzięty(Bardziej niż Lamon)szybki i mocno bije.Amir musi się nauczyć luzu,wzmocnić psychicznie,nie panikować,uwierzyć we własną siłę,nie cofać sie (uciekać)pod naporem takiego Petersona,który to akurat nie poraża siłą ciosu ani samą fizycznością.Chciałbym rewanż z Maidaną i aby Marcos wrzucił pressing od 1rd...
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 13-12-2011 01:12:07 
DAB
Ja tez zadko bywam ,jak przeczytalem ze dostales bana bylem zdziwiony ,prawie jak Khan po uslyszeniu ostatniego werdyktu ,Pozdrawiam
 Autor komentarza: tolek78
Data: 13-12-2011 01:13:15 
dab
o to chodzi żebyś za bardzo nie złagodniał bo takich ludzi znających się na boksie brakuje którzy nie sa chorągiewkami na wietrze (wiesz o czym piszę) i nie którym ty właśnie to w swój unikalny sposób to pokazywałeś fakt nie jestem za ubliżaniem komuś nie raz zdarzyło się tobie przegiąć ale to chyba każdemu z nas a w sprawach prywatnych na pewno dasz sobie rade będzie ok
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-12-2011 01:16:04 
PP23:

"(...)piękna walka w której piękno uciekło tylko dla tego, że w opinii Khana, Rocha i wielu kibiców miała być tylko łatwa walka, z przeciwnikiem w nowej kategorii, który miał być ewentualnym testem pod Floyda. Zupełnie inaczej zostałaby odebrana walka bez tych zapowiedzi kiedy to będzie gotowy na lidera p4p"

Dokładnie. Słuchając Khan-a nie można oprzeć się wrażeniu, że on żyje w jakimś alternatywnym świecie, gdzie liczy się tylko on sam. Nie ważne, że jakiś Peterson też jest człowiekiem z ambicjami, który wierzy w siebie i chce toczyć zwycięskie pojedynki z najlepszymi za dobre pieniądze. To jest nieistotne - on nie traktuje rywali, jako konkurentów do sławy i pieniędzy, lecz jako szczeble w drabinie, którym Bozia tylko po to dała życie, żeby mogli stanowić tło dla wielkiego Khan-a. Oczywiście, każdy może sobie bydź megalomanem, ale w obliczu twardych faktów wypada trochę spuścić z tonu. Tego jednak nie ma. Przeciwnie, można zaobserwować jeszcze większe zacietrzewienie Amira i jego sekty w naciąganiu i interpretowaniu faktów, by iluzja mogła trwać. Kilka tygodni temu doradzał bezczelnie Emanuelowi zakończenie kariery i trąbił o tym, że jego walka z Petersone-em będzie ostatnią w junior półśredniej ( tak, jakby jej wynik był mu już znany ). Teraz łaskawie przełożył datę spotkania z Mayweather-em, który, z całym szacunkiem, ale ma prawo lać na niego ciepłym moczem.

Khan nie pokonał nikogo znaczącego w przekonywującym stylu. Właściwie to jego jedynymi przyzwoitymi rywalami byli: Kotelnik i Maidana, ale styl każdego z tych zwycięstw był marny. Mayweather mógłby wziąć walkę z Khan-em, gdyby przypuszczał, że będzie to przyszły król P4P ( wygrana z nim wzmocniłaby jego dziedzictwo ) ale Floyd wie, że Khan nigdy nie będzie królem P4P. Dzieciak przyjmuje za dużo bomb na głowę i jeszcze 2-3 walki z mocnymi rywalami, a będzie musiał skończyć karierę ze względów zdrowotnych. Mit legł w gruzach po walce z Maidan'ą. Teraz każdy zawodnik z czołówki będzie go demolował w półdystansie. Ortiz, Berto, Maidana, Mathysse, Bradley, Peterson - każdy z tych zawodników byłby faworytem w ewentualnym starciu z Khan-em ( nie biorę pod uwagę czynnika sędziowskiego ).
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 01:24:24 
tolek78
Dzięki a pewnie,że dam:)Ja lubię wyzwania i mieć o co walczyć a teraz trochę walczę o samego siebie,to tym bardziej:)Co do wyzwisk to trochę alkoholu do tego wkurw.enie i buntownik mi się obudził,to co było tu to pikuś do reakcji w rzeczywistości ,musiałem odreagować,uwierz miałem co ale nie chce prywatnych szczegółów poruszać ,niektórzy tu mnie pochowali :)
Chorągiewek jest pełno niestety i nie zanosi się na zmiany w mentalności większości naszego społeczeństwa a ja tego nie trawię.

Tutaj mam zamiar się nie denerwować a wszelakie zaczepki omijać,nie potrzebuję tego szczególnie teraz
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 01:25:47 
Poza tym sorry dla całej redakcji za epitety forumowe i mailowe:)Pozdrawiam
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 13-12-2011 01:28:48 
Ja chcę tylko napisać ,że wreszcie przeciwnicy Khana mogą się wyżyć do woli , ja tam słyszałem ,że już Kotelnik miał złamać jego karierę , potem ,że Maidana ,następnie ,że Judah , w końcu gdy udało mu się nie wygrać walki to piejecie z zachwytu , pewnie macie marzenie ,że nie powróci więcej na ring , ale nie doczekanie wasze , strzałka cześć
 Autor komentarza: tolek78
Data: 13-12-2011 01:29:05 
twoje gg to 375544...czy jak tak to napiszę za chwilę
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 13-12-2011 01:31:19 
Kotelnik?Byl wypalony ,,JUdah wypalony,,Maidana surowy cepiarz prawie wygrał hahahaa
 Autor komentarza: tolek78
Data: 13-12-2011 01:32:26 
Autor komentarza: szansepromotions Data: 13-12-2011 01:28:48
nie lubię go ale i tak uważam go za bardzo dobrego boksera i wiem że powróci jeszcze mocniejszy
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 01:34:09 
tolek78
Tak .Ostatnio nie używałem ,nie miałem nastroju na rozmowy ale możesz pisać,podpisz się.
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 01:34:58 
BYK....
Maidana nie jest takim surowym cepiarzem ...
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 13-12-2011 01:37:09 
@Byk
Bardzo wypalony był Kotelnik , dlatego wygrał z Maidaną przed walką z Khanem , a Maidana , no tak cepiarz itp tyle ,że zawodnicy jakoś nie palą się do walki z nim , co do Judaha się zgodzę , ale przecież większość forum myślało ,że Amira zniszczy
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 13-12-2011 01:37:18 
Khanowi podobnie jak Hattonowi wmowili ze jest najlepszy i co gorsze on tez w to uwierzyl ,jednak realia okazaly sie okrotne Hitman po zderzeniu z rzeczywistoscia runal jak stary dach ,nakotyki ,trunki z procentami itd .Zobaczymy jak dalej bedzie z Amirem ,ale scenariusz beniaminaGT jest prawdopodobny
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 01:45:22 
zeitgeist
Końcowe rundy walki z Lamonem jakby pokazały,że Amir jednak potrafi przezwyciężać mniejsze i większe kryzysy,szuka rozwiązań,kombinuje,to raczej plus.Myślę ,ze potrzebował tej walki ,że się przełamał,być może nauczy się odpowiednio reagować na presję ,panować nad strachem ,paniką,która wyraźnie go usztywnia.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-12-2011 01:50:01 
szansepromotions:

"Bardzo wypalony był Kotelnik , dlatego wygrał z Maidaną przed walką z Khanem , a Maidana , no tak cepiarz itp tyle ,że zawodnicy jakoś nie palą się do walki z nim"

Maidana oklepał Kotelnika, a to, że werdykt mówi co innego to już inna para kaloszy ( z kategorji wałków sportowych ). Co do zwycięstwa Khan-a nad Maidan'ą, to był to wieli sukces i przysłowiowy szacun dla Amira, że wziął taką walkę. Jednakże styl tego zwycięstwa nie uprawnia go do mówienia ( 2 razy na tydzień ) o walce z Mayweather-em i obejmowaniu tronu P4P. OK?!
 Autor komentarza: tolek78
Data: 13-12-2011 01:51:39 
Dab
napisałem na gg
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 13-12-2011 01:53:45 
Ja na Judaha nie stawialem ,wiedzialem ze nie da rady ,liczylem na Maidane,a Peterson mnie mile zaskoczyl bo tylko troche spodziewalem sie niespodzianki ,ale coz stalo sie i wielka radosc .Oczywiscie nawet mi na mysl nie przyszlo zeby Khan nie wracal na ring ,bo jeszcze jest kiku zawodnikow ,ktorych chetnie bym zobaczyl w walce z Amirem tz. jak go obijaja, tylko tym razem mam nadzieje ze duzo bardziej wyraziscie ,co by nie marudzil ze go oszukali
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 01:53:52 
tolek78
To chyba inny numer:)37544848
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 01:58:06 
Ja ogólnie nie przepadam za Amirem i byłem za każdym jego rywalem:)Jednak styl wygranej nad Zabem wzbudził we mnie szacunek,tylko,że Judah to już tylko cień dawnej swietności.Walka z Maidaną zasługuje na mozliwość kontynuacji,chciałbym zobaczyć Amira z nacierającym w stylu Petersona przez całą walkę Marcosem...
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 13-12-2011 02:08:10 
DAB
walka byla wyrownana i obydwaj miewali kryzysy ktore przelamali,Khan jest w koncu bokserem i to dobrym a przelamywanie kryzysow to czesc jego fachu ,bo gdyby tego nie potrafil to pewnie byl by skazany na gre w krykieta lub prowadzenie corner shopu
 Autor komentarza: tolek78
Data: 13-12-2011 02:14:07 
dab
teraz chyba się poprawiłem
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 02:15:54 
zeitgeist
Wiesz ja po cichu liczyłem ,że zostanie złamany przez Lamona w mistrzowskich rundach ale jednak z czasem jakoś się dźwignął,szukał luk,innowacji sam bedąc w ringu,Roach nie zauważyłem by coś cennego mu zasugerował,odnośnie zmiany stylu walki w toczącym się już pojedynku.Kilka prawych bezpośrednich z kontry i podbrudki a za nimi ponowienie akcji z ,którego Khan jest znany to niby kropla w morzu potrzeb ale tak Amir powrócił do gry wg. mnie.Szkoda tylko,że i tak się cofał,uciekał pracą nóg,bo rywal do bizonów nie należał,z Petersonem Khan powinien umieć stanąć na środku ringu ,wymieniając ciosy,jednak jego fizyczna siła pozostawia jak dla mnie wiele do życzenia,psychiczna raczej też-Wciąż przypomina mi się Floyd z Mosleyem ,którego zachowanie skomentuję:Za ch.ja się nie cofnę nawet o krok...
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 13-12-2011 02:29:25 
DAB
Nie liczylem ze bedzie ko na Khanie ,bo Peterson nie dysponuje jakas sila ciosu ktora mogl powalic Amira i wtdaje mi sie ze rywale sa wlasnie w ten sposob dobierani .O ile sie nie myle to z jego oponentow tylko Maidana i Prescot mieli czym jebnac ,ale tez i Khan zrobil sie odporniejszy na ciosy.
czas i isc w liscie bo pozno jest, Dobranoc, a i powodzenia w walce z problemami osobistymi
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 02:36:10 
zeitgeist
Dzieki.A co do doboru rywali to faktycznie Puncherów jak na lekarstwo a z jednym była ciężka porażka,z drugim obawa o TKO.Ja miałem nadzieję na kryzys kondycji naciskanego Amira ale jednak ma żelazne płuca ten chłopak i to raczej Lamona zmeczyło naciskanie go o wiele bardziej.Nie podoba mi się jakaś słaba reakcja Amira i przyjmowanie lewych prostych na twarz,od bokserów aspirujących do rejonów tronu P4P wymagam czasu reakcji Kubicy...Nie wiem jak na tym poziomie można tak inkasować lewe proste,jest tyle sposobów obron przed nimi,że aż nie chcę się wymądrzać,jakiś słaby refleks podczas stresu wychodzi być moze
 Autor komentarza: glaude
Data: 13-12-2011 08:12:15 
Obejrzałem wczoraj na polsacie powtórkę walki i według mnie wygrał Khan. Z całym szacunkiem, ale Peterson nie pokazał nic wartego boksersko w tej walce, poza konsekwencją w nacieraniu.

Khan miał mocniejsze ciosy, zadawał ich więcej, lepiej się ruszał i był mniej zmęczony . Peterson nawet nie bił mocno, bo te jego zamachowe były zadawane w zasadzie samą ręką. To były machnięcia.

Khan ma jeden ogromny problem: młody wiek. I przez to wypadł źle w tej walce. Zamiast się podpalać, albo pod publiczkę dawać się okładać i pokazywać, ze nic mu nie jest- powinien walczyć konsekwentnie i trzymać się na dystans.

Clyde22
Przeczytałem twoje posty pod wcześniejszymi tematami i muszę Ci przyznać dużo racji. Khan po prostu przy całym swoim potencjale nie potrafi narzucić sobie dyscypliny taktycznej. Poza tym pierwszy raz muszę Amira pochwalić za pracę nóg. Nie tylko szybko nacierał, ale i schodził na boki. Spod lin też świetnie uciekał- ale tylko gdy sobie o tym przypomniał. Bo gdy tylko na moment zastygał dawał się okładać Petersonowi.

W ogóle zauważyłem, ze Khan potrafił świetnie trzymać dystans i uciekał na boki, by po chili (o zgrozo) stanąć z podniesioną gardą i dawać się okładać!!! Nie rozumiem takiego zachowania? On panował w dystansie. Potrafił utrzymać dystans ciosami prostymi i schodzeniem z linii- a potem stawał, robił gardę i przyjmował cepy prymitywnego Amerykanina.

No i gdy Lamont przechodził do półdystansu powinny iść ciosy na dół. Khan te ciosy zadaje mocno, bo on je wypycha nogami. Mało tego, takie ciosy bite z dolnej płaszczyzny zadał parę razy (chyba 3) na głowę i zrobiły wrażenie na Lamoncie. Przebiły od dołu jego gardę i wpadły prosto na szczękę.

Moje wnioski:
1. Peterson lepszy już nie będzie. To ambitny bokserski prymityw.
2. Khan musi zacząć tańczyć na boki ciągle- to dla niego naturalne poruszanie. Musi na przemian: odchodzić i nacierać zadając serię, i znów odchodzić- a będzie panować w ringu.
3. Amir musi w półdystansie bić z dołu na korpus i brodę- te ciosy robią wrażenie na przeciwnikach.
4. Khan jeśli staje w miejscu, to tylko po to, zeby zaatakować- musi zadawać ciosy. Inaczej stając z gardą, sam staje się celem.
5. Nie może walczyć emocjonalnie tylko racjonalnie. Taktyka musi się stać dla niego najwyższym celem.
6. Zamiast gardy- dynamiczne zasłony i ciągły ruch. Dla tak szybkorękiego zawodnika będzie to łatwe do wyćwiczenia.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 13-12-2011 10:59:46 
Peterson nie jest prymitywnym bokserem a tylko tak chciał walczy z Khanem. Widocznie dobrze przestudiowali walkę z Maidaną i taka była taktyka.Myslałem że druga przegrana czegoś Khana nauczy .Ale nie nauczyła.On cały czs mysli że cały świat kręci się wokół niego.Że Floyd marzy o walce z nim i przebiera nogami niemogąc się doczekać teraz 2013 roku.
 Autor komentarza: SGS
Data: 13-12-2011 11:09:18 
Prawda jest taka, że Khan był lepszy w walce z Petersonem i chyba najbardziej zasługuje obecnie na walkę z Floydem. Jego szanse co prawda sa iluzoryczne, ale niewielu jest bokserow, ktorzy moga sprawic jakiekolwiek klopoty Mayewatherowi (mimo ze Floyd jest juz past prime).Bardzo ciekawa walka moglaby byc z Pacquaio, tutaj szanse sa juz zdecydowanie wieksze.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-12-2011 12:57:00 
glaude A ja gratuluje ci obiektywizmu,dobrze byloby gdyby wszyscy mieli podobne do ciebie podejscie jesli chodzi o ocene walk ale moze wtedy byloby nudno na bokser org.Jednak odniose sie do innych komentarzy .Jesli ktos ogladal walke Khana z Kotelnikiem ten widzial,ze Khan zdeklasowal Kotelnika.Kotelnik byl tak "wypalony",ze juz po walce z Amirem obil Devona Alexandra,zanim zrobili to Bradley i Mathysse.Przez dlugi czas na forach pisano,ze Khan nigdy nie wyjdzie do Maidany bo sie boi o szklana szczeke.Wyszedl,na szklana szczeke spadly bomby Maidany a Amir wygral po wspanialej walce.Khan udowodnil,ze ma serce do walki i ta walka z chlopca uczynila fightera.Dla porownania; Ortiz pod ostrzalem Marcosa zebral zabawki i stwierdzil,ze nie zasluguje na tak ciezki los.Nie czytalem wielu komentarzy,ze Ortiz zanim wyjdzie do Floyda czy Berto musi zrewanzowac sie Maidanie.Bradley czy Alexander nie walczyli i nie zamierzaja walczyc z Maidana a nikt o to do amerykanskich mistrzow nie ma pretensji.Khan walczyl z Petersonem w jego rodzinnym miescie i tylko trener Petersona docenil,ze taki krok to "old school" w stylu dawnych mistrzow.Amir walczy z najlepszymi w swojej wadze a do unifikacji z Bradleyem nie doszlo z powodu nadziei Tima na wyplate z Paquiao.Zeby byc najlepszym ,trzeba wygrac z najlepszym dlatego Khan chce walki z Floydem.Do wielu mistrzow z Wysp jak Calzaghe czy Hatton byly pretensje ,ze dopiero w poznych latach kariery zaczeli walczyc w Stanach i pozostawali pod protekcja Franka Warrena.Amir podejmuje kolejne wyzwania i trzeba docenic jego wybor przeciwnikow.Tylko Salita byl nieporozumieniem,reszta to klasowi rywale.Khan wciaz popelnia wiele bledow ale min. dlatego jego walki sa ciekawe.Przeciez gdyby w walkach z Petersonem czy Marcosem skutecznie unikal poldystansu i punktowal ich przez dwanascie rund jak Kotelnika,okazaloby sie ,ze sa "wypaleni","surowi" i ogolnie beznadziejni.Judah nie byl skonczonym bokserem kiedy dal swietna walke z Mathysse (choc minimalnie przegral) albo znokautowal Mabuze.Kiedy zdeklasowal go Khan juz byl.I tak dalej ,i tak dalej...
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 13:10:39 
Różnicę między Zabem z walki z Floydem chociażby a nawet z Mabuzą chyba dostrzegasz?Zawodnik po swoim prime bez wątpienia jednak jak pisałem Khan i tak stylem wygranej nad nim wzbudził mój szacunek
 Autor komentarza: unlocer
Data: 13-12-2011 13:23:22 
Dla niedowiarków którzy nie widzieli fauli Khana.
http://www.boxingnews24.com/2011/12/khan-pushed-peterson-50-times-last-saturday-and-only-lost-two-points/
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 13:31:39 
unlocer
Sędzia się świetnie zachował,nie rozumiem krytyki,Khan nagminnie mimo upomnień i ostrzeżeń nadal faulował w ten sam sposób.To jego metoda obrony,trzeba z tym walczyć i tu nie chodzi o Amira ale ja jestem za karnymi punktami wobec nawet największych nazwisk,za tego typu "strategię".Walka jednak była super,remis.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-12-2011 14:43:29 
DAB Oczywiscie,ze widze roznice.Zab 2006 mial szybsze rece niz Floyd i dlatego sprawil mu tyle problemow.Od tego momentu Floyd nie walczyl z nikim porownywalnie szybkim,stad wciaz uwazam ,ze walka Floyda z Khanem ma sens.Szybkosc,mobilnosc ,kondycja Amira sprawilyby problemy Floydowi.Mysle tez,ze Khan da rade przyjac cios Floyda(Ortiz byl w stanie ,dopoki sie nie wystawil) ale to wyszloby w praniu.Jesli Khan pokona Petersona w rewanzu a mysle,ze tak bedzie,powinien isc w gore szukac nowych wyzwan.Na pewno obudzi sie Bradley(zwlaszcza jesli oleje go Manny)ale on mial juz swoja szanse.Zgadzam sie z toba ,ze walka z Petersonem byla swietna i mogla pojsc w obie strony ale w takich wypadkach mistrz powinien zachowac pasy.Rewanze sa od tego zeby rozstrzygac takie spory,mam nadzieje,ze Lamont wciaz tak mysli.
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-12-2011 16:20:00 
clyde22
Ja po tej walce nabrałem obaw czy /Amir w wyższej kat. wagowej da radę,ponieważ każdy już chyba zauważa ,że sam pressing poparty siła moze być kluczem do sukcesu...Chyba ,ze na amira podziała to równie motywująco a Roach przemyśli to,że staje się trenerem przewidywalnym .Co do reszty zgadzam się z Tobą,madrze piszesz
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.