ALCINE CHĘTNY NA REWANŻ

Autorem jednej z największych niespodzianek weekendu został Joachim Alcine (33-2-1, 19 KO). 35-latek pokonał w sobotę Davida Lemieuxa (25-2, 24 KO) i zapewne na dobre zastopował rozwój młodego punchera. Były mistrz świata w kategorii junior średniej na dystansie 12 rund pokonał niejednogłośnie na punkty faworyta i zadał młokosowi drugą porażkę z rzędu.

35-latek sięgnął po pas WBC International w dywizji średniej i przyznał w jednym z wywiadów, że chętnie stoczy drugi pojedynek z Lemieuxem. Dlaczego? Ponieważ wypłata powinna być zachęcająca. 

- Lemieux przegrał z byłym mistrzem świata. Za rok lub dwa będę nowym czempionem. David ma prawie wszystko, żeby być mistrzem. Brakuje mu jedynie doświadczenia. To była dla mnie trudna walka. Zdecydowanie trudniejsza niż walka o pas z Danielem Santosem. Lemieux jest zdecydowanie większy ode mnie, ważył pewnie z 7 kilogramów więcej. Musiałem się z tym uporać. Na stole jest duża kasa do zgarnięcia, zorganizujmy rewanż. Czuję wielką pewność siebie. Teraz wrócę do domu i będę świętował ten sukces z najbliższymi – skomentował Alcine.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 12-12-2011 12:09:36 
Pisalem rok temu ze Lemieux jest przereklamowany,,
 Autor komentarza: lukaszamator
Data: 12-12-2011 12:16:52 
A ja pisałem 2 lata temu, że Adamek nie wygra ani jednej rundy z Kliczkami.
 Autor komentarza: glaude
Data: 12-12-2011 12:24:12 
Lemieux to chyba największe rozczarowanie tego roku.
Rewanż musi się odbyć koniecznie, bo bez solidnej wygranej może zawieszać rękawice na kołku. Jeśli wygra ten rewanż, musi ponownie wyjść do ringu z Rubio- dopiero potem może myśleć o zdobywaniu pasów.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 12-12-2011 12:39:45 
Lemieux jest slaby fizycznie jak dostanie pare gongów to juz sie rozsypuje w pozniejszych rundach,,i walczy bojazliwie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.