Legendarny mistrz świata w trzech kategoriach wagowych Julio Cesar Chavez nie może wyjść z podziwu nad kunsztem Juana Manuela Marqueza (53-6-1, 39 KO). Według słynnego Meksykanina jego rodak znalazł sposób na pokonanie Manny’ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) i dokonał tego w klarowny sposób.
- Marquez pomimo swojego wieku [38 lat] jest sportowcem pełną gębą, zarówno na ringu, jak i poza nim. Juan jest urodzonym wojownikiem, rozgryzł Pacquaio koncertowo. Manny zadawał pięć, sześć ciosów, Marquez nie dawał się trafiać i celnie kontrował, wygrał bezdyskusyjnie – powiedział 49-letni Chavez.
Chavez nie ma wiele szacunku do osiągnięć „Pac Mana”, który według jego opinii pokonywał głównie wypalonych bokserów.
- Marquez pokazał, że jest lepszy od Pacquaio. Manny’ego można pokonać. On nie jest tak doskonały, jak wielu myśli. [Pacquiao] Pokonał Oscara De La Hoyę, ale on był już skończony. Przeciwko Margarito stoczył dobry pojedynek, ale on był wolny. Mosley też był cieniem samego siebie – podsumował członek Międzynarodowej Bokserskiej Galerii Sław.