BREWSTER: 'CHCIAŁEM ZNISZCZYĆ GOŁOTĘ'

Przemysław Osiak, Nagranie własne

2011-11-07

Kilka dni temu w Moskwie rozmawialiśmy z Lamonem Brewsterem (35-6, 30 KO), byłym mistrzem świata w kategorii ciężkiej. 21 maja 2005 roku w hali United Center w Chicago 32-letni wówczas Amerykanin bronił tytułu federacji WBO przed Andrzejem Gołotą (41-8-1, 33 KO). Za faworyta potyczki uchodził 37-letni pięściarz z Polski, który do starcia z "Nieustępliwym" przystępował po udanych, acz przegranych pojedynkach z Chrisem Byrdem i Johnem Ruizem - ówczesnymi mistrzami świata federacji IBF oraz WBA. Brewster, po znokautowaniu Władimira Kliczki w 2004 roku i po przeciętnej walce z Kalim Meehanem, był skazywany na porażkę. Zawodnik z Indianapolis nie dał jednak Gołocie żadnych szans, przed przerwaniem walki przez sędziego Genaro Rodrigueza trzykrotnie rzucając Polaka na matę ringu. Posłuchajcie, jak Brewster wspomina atmosferę towarzyszącą gali w Chicago oraz sam pojedynek z "Wielką Nadzieją Białych".