PACQUIAO: NIE ZMUSZĘ MAYWEATHERA DO WALKI

Leszek Dudek, boxingscene.com

2011-10-24

Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) nadal jest zainteresowany stoczeniem walki z największym konkurentem do tronu P4P - Floydem Mayweatherem Jr. (42-0, 26 KO). Kilka tygodni temu 'Money' powrócił między liny i zdetronizował mistrza WBC kategorii półśredniej - Victora Ortiza (29-3-2, 22 KO), z kolei 'Pacman' wyjdzie do ringu 12 listopada, by po raz trzeci zmierzyć się z Juanem Manuelem Marquezem (53-5-1, 39 KO).

- Nie potrzebuję Pacquiao. Za każdym razem, gdy wychodzę do ringu, zarabiam 70 milionów dolarów. Pacquiao nie jest mi potrzebny. On jest sławny, bo ludzie łączą go z moim nazwiskiem. Wszyscy wiedzą, że Pacquiao to koleś, który chce zarobić na walce z Floydem Mayweatherem. Gdy mówi się o mnie, od razu wiadomo, że jestem legendą tego sportu - powiedział po walce powrotnej 34-letni Mayweather.

W ostatnim wywiadzie z Los Angeles Times Manny Pacquiao wyznał, że chciałby stoczyć pojedynek z niepokonanym 'Money' Mayweatherem, lecz nie może go do tego zmusić. Floyd przy każdej okazji podkreśla, że walka nie odbyła się do tej pory, bo Filipińczyk nie godzi się na dodatkowe testy antydopingowe, których Amerykanin wymaga od wszystkich ostatnich przeciwników. 'Pacman' zapowiedział już, że zgodzi się na wszystkie warunki Mayweathera i testy nie będą dla niego żadnym problemem.

- Niezależnie od tego z kim będę toczył swoje następne walki, jestem zadowolony z przebiegu kariery i tego, co udało mi się osiągnąć. Udowodniłem już swoje i nie potrzebuję kolejnych wyzwań. Nie muszę nikogo ścigać. Chcę walczyć z Mayweatherem, ale nie mogę go do tego zmusić. To on musi pokazać, że zależy mu na tym pojedynku - oświadczył Pacquiao.