60 SEKUND Z JESSIE VARGASEM

Wojciech Czuba, Boxing News

2011-09-17

Poniżej przedstawiamy szybki wywiad z protegowanym Floyda Mayweathera Juniora - 22-letnim Jessie Vargasem (16-0, 9 KO). Ten utalentowany chłopak z Los Angeles już dzisiaj zawalczy na gali swojego sławnego kolegi, podczas której zmierzy się z wymagającym Josesito Lopezem (29-3, 17 KO). Jak zaprezentuje się ten mający wielkie aspiracje zawodnik, o którym 'Pretty Boy' powiedział kiedyś, że nie pokonałby go nawet Amir Khan? W oczekiwaniu na pierwszy gong zapraszamy do lektury.

Boxing News: Wiek rozpoczęcia treningów bokserskich?
Jessie Vargas: Miałem 8 lat. Mój tata chciał żebym zaczął uprawiać jakiś sport. Najpierw było to Karate, ale nie spodobało mi się. Pierwszą walkę stoczyłem gdy miałem 9,5 roku i pokochałem boks.

BN: Ulubiony pięściarz wszechczasów?
JV: Mam więcej niż jednego. Są to Julio Cesar Chavez, Oscar De La Hoya i Floyd Mayweather. Chaveza cenię za jego niezwykłe serce, Oscara za umiejętności bokserskie, a Floyd to wspaniały defensor.

BN: Pierwsze bokserskie wspomnienie?
JV: Pierwsza wizyta na sali treningowej Richarda Steele’a. Bardzo wiele się tam nauczyłem.

BN: Najpiękniejszy moment w twojej karierze?
JV: Jestem szczęśliwy za każdym razem gdy walczę. Jeżeli miałbym jednak wybierać to myślę, że znokautowanie Waltera Estrady było tym najlepszym momentem jak do tej pory.

BN: Najtrudniejszy rywal z którym się zmierzyłeś?
JV: To Christian Favela. Prawdopodobnie dlatego, że zlekceważyłem go i nie przyłożyłem się wystarczająco do treningów, ale już nigdy nie powtórzę tego błędu.

BN: Twoje największe zalety i wady jako boksera?
JV: Moim dużym atutem jest moja szybkość, silny cios w obu rękach i to, że myślę podczas walki. Moją wadą jest natomiast skłonność do ringowych bójek, ale ja kocham się bić (śmiech)!

BN: Najlepsza walka jaką widziałeś?
JV: Starcie Chaveza z Meldrickiem Taylorem. Chavez to mój ulubiony champion, który zawsze dawał z siebie wszystko w ringu, a Taylor nie pozostawał mu dłużny.

BN: Kiedy ostatni raz płakałeś?
JV: Nie pamiętam. Staram się panować nad moimi emocjami i trzymać je wewnątrz.

BN: Czy oglądałeś ostatnio jakiś interesujący film?
JV: Tak, fajną komedię ‘Tak to się teraz robi’ (The Switch). Uwielbiam komedie i filmy akcji.

BN: Kto zagrałby ciebie w twoim filmie biograficznym?
JV: Ryan Reynolds. Nie jest co prawda do mnie podobny, ale lubię to jak gra.

BN: Kto jest twoim najlepszym bokserskim przyjacielem?
JV: Mam ich bardzo wielu, dlatego ciężko byłoby wymienić ich wszystkich.

BN: Jakim innym sportowcem chciałbyś być?
JV: Większość sportowców, w których jestem zapatrzony to bokserzy, ale mógłbym być na przykład Kobe Bryantem, bo lubię koszykówkę.

BN: Praca marzeń?
JV: Chciałbym być trenerem osobistym. Lubię być aktywny i trenować innych.

BN: Jaka była najlepsza rada, którą dostałeś od innych?
JV: Kiedyś Rafael Garcia powiedział mi, żebym nigdy nie obawiał się tych, którzy walczą nieczysto i zawsze szanował honorowych rywali.

BN: Z jakich stron internetowych korzystasz najczęściej?
JV: Często jestem na facebooku ze względu na moich fanów. Natomiast nie śledzę zbyt uważnie co dzieje się na tych wszystkich stronach bokserskich.

BN: Najgorsza rzecz którą o sobie przeczytałeś?
JV: Jak na razie nie ma zbyt wiele negatywnych opinii na mój temat, ale wraz z upływem czasu na pewno pojawią się zarówno pozytywne, jak i te mniej przyjazne. Taki już jest sport.

BN: Powiedz nam coś, czego nikt o tobie nie wie?
JV: Jestem niezwykle towarzyski. Zawsze przebywam w pobliżu moich przyjaciół i staram się być zabawny.