FLOYD: PACQUIAO MUSI ZGODZIĆ SIĘ NA TESTY

Leszek Dudek, boxingscene.com

2011-08-18

Floyd Mayweather Jr. (41-0, 25 KO) najwyraźniej uparł się, by nie zauważyć, że obóz Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO) zgodził się na wszystkie jego dotychczasowe warunki. 'Money' wciąż powtarza jednak, że dopóki Filipińczyk nie przystanie na tzw. olimpijskie testy antydopingowe, o żadnej walce nie ma mowy.

- Nie ma dla mnie znaczenia ile pieniędzy mogę na tym zarobić. Chcę i potrzebuję tych testów. Spójrzcie tylko, jak skończyli niektórzy pięściarze. Przepraszam, ale jakim cudem Pacquiao nagle po 25. roku życia stał się wspaniałym zawodnikiem? Jesteśmy na samym szczycie, mówi się o największej walce w historii boksu. Testy antydopingowe też powinny być w tym przypadku najlepsze i najbardziej dokładne - powiedział 34-letni Mayweather.

Zdaniem Floyda, filipiński król P4P wcale nie jest mu potrzebny do zarabiania dużych pieniędzy. Amerykanin powraca między liny 17 września. Jego rywalem na gali w Las Vegas będzie mistrz WBC w wadze półśredniej - Victor Ortiz (29-2-2, 22 KO).

- Za każdym razem, gdy wychodzę do ringu, zarabiam ponad 50 milionów dolarów, nie chodzi więc o pieniądze. Mogę zarobić na każdym, więc nie w tym rzecz - twierdzi Mayweather.