KHAN CHĘTNIE SPOTKA SIĘ Z MORALESEM

Adam Jarecki, boxingscene.com

2011-08-15

Mistrz WBA i IBF wagi junior półśredniej Amir Khan (26-1, 18 KO) rozgląda się za kolejnym przeciwnikiem, który będzie mógł mu stawić czoła podczas obrony tytułów mistrzowskich. "King Khan" wyklucza możliwość ponownego spotkania z Marcosem Rene Maidaną (30-2, 27 KO), twierdząc, że rewanżowe starcie nie będzie dla niego opłacalne. Khan z chęcią spotkałby się ze słynnym Erikiem Moralesem (51-7, 35 KO), jeśli ten wygra 17 września starcie o pas WBC wagi junior półśredniej z Argentyńczykiem Lucasem Martinem Matthysse (28-2, 26 KO) co z pewnością nie będzie łatwym zadaniem.

- Maidana mówi, że go unikamy, jednak był moim obowiązkowym pretendentem i pokonałem go uczciwie. Teraz mam większe opcje do rozważenia. Być może jeszcze się spotkamy ponownie, ale jeszcze nie teraz. Mogę walczyć z każdym, jednak najlepszą opcją jest spotkanie ze zwycięzcą walki Moralesa z Matthysse, na szali byłby kolejny tytuł mistrzowski. Morales jest bardziej rozpoznawalny dlatego liczę na niego. Jeśli "El Terrible" w po walce z Matthysse spotka się z Bradleyem będzie to frustrujące i zarobi mniej niż za pojedynek ze mną. To zależy od Moralesa - ze mną więcej zarobi i będzie to zdecydowanie większe wydarzenie - powiedział Khan.