DIBELLA WIERZY W BRACERO

Jeden z najbardziej znanych promotorów na świecie Lou DiBella nadal nie przestaje wierzyć w jednego swojego podopiecznych, Gabriela Bracero (17-0, 3 KO). W roku 2002 "Tito" został skazany na 7 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa oraz włamanie się na prywatną posesję z bronią. Teraz, mający 30 lat Bracero w ciągu dwóch lat stoczył aż 12 pojedynków, wszystkie wygrywając, w tym dwa ostatnie przez nokaut. DiBella liczy, że Portorykańczyk już w przeciągu roku stanie do walki o mistrzostwo świata jednej z prestiżowych federacji.

- Może nie bije mocno, jednak to jego drugi nokaut po rząd. Nikt chyba się nie spodziewał, że Bracero po 7 latach odsiadki będzie w stanie wrócić w takim stylu, nadal widzę w nim prospekta. "Tito" stał się również dobrym obywatelem. Wielu ludzi wspierało go i teraz jest uczciwym członkiem społeczeństwa. Coraz lepiej radzi sobie jako zawodnik, jest dojrzalszy i efektowniejszy. Może i nigdy nie będzie zawodnikiem, który nokautuje jednym ciosem, ale w ciągu 6 miesięcy będzie w czołówce swojej wagi, a w ciągu roku jestem pewien, że zawalczy o mistrzostwo - powiedział DiBella.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.