TUA: 'JEŚLI PRZEGRAM, TO KONIEC KARIERY'

Redakcja, boxingscene.com

2011-08-02

Już za kilkanaście dni dojdzie do rewanżu za remisowe starcie sprzed roku, pomiędzy Davidem Tuą (52-3-2, 43 KO) i Monte Barrettem (34-9-2, 20 KO). W pierwszej walce skazywany na porażkę Barrett, postawił nieoczekiwanie twarde warunki w ringu, posyłąjąc nawet swego rywala na deski. Był to pierwszy nokdaun w karierze Tuy, który "wystrzelał" się w pierwszych rundach polując na szybki nokaut i w drugiej fazie walki miał poważne problemy z kondycją. Wyciągnął jednak wnioski z tamtego pojedynku i w walce rewanżowej stawia wszystko na jedną kartę, w przypadku porażki biorąc nawet pod uwagę zakończenie kariery.

- Trenowałem bardzo ciężko. Będę walczył 12 rund jeśli będę musiał. Zwcięstwo jest najważniejsze i bardzo go pragnę. Jeśli będzie na punkty, może być i tak. Jestem gotów na wszystko - stwierdził Tua. Jego przeciwnika, przygotowującego się do tej walki w gymie Global Boxing, czeka trudne zadanie, bowiem zmierzy się z Samoańczykiem na nowozelandzkim ringu z miejscowym faworytem. Stawką tego starcia będą pasy WBO Asia Pacific oraz Oriental w wadze ciężkiej.