KOLEJNY POWRÓT GOŁOTY?

Tomasz Ratajczak, Informacja własna

2011-07-26

Większość mediów cytuje dzisiaj dziennik "Fakt", przywołując podaną w nim informację o planowanym powrocie na ring byłego czołowego pięściarza wagi ciężkiej i czterokrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata, Andrzeja Gołoty (41-8-1, 33 KO). Publikacja "Faktu" potwierdza informacje podawane już wcześniej w amerykańskich mediach, o intensywnych treningach Polaka i jego kolejnym planowanym pojedynku.

Z pewnym sceptycyzmem należy natomiast podejść do podawanych przez "Fakt" informacji o zamiarze stoczenia przez Gołotę dwóch walk jeszcze w tym roku. Dwie walki na przestrzeni pięciu miesięcy, po niemal dwuletniej przerwie, licznych kontuzjach i z "czterdziestką" na karku? Tak często w wadze ciężkiej nie walczy nawet słynący z aktywności Tomasz Adamek, zresztą ostatni przeciwnik Gołoty. Dopóki nie dotrą do nas oficjalne wiadomości od Andrzeja Gołoty lub jego najbliższego otoczenia, spekulacje na temat powrotu tego najbardziej medialnego polskiego pięściarza między liny ringu, należy traktować z dużą ostrożnością. Gdyby jednak potwierdziły się, Gołota stałby się rekordzistą w liczbie powrotów. Pierwszy raz miał dłuższą, niemal 3-letnią przerwę po kontrowersyjnej walce z Mike'em Tysonem w 2000 roku, następnie pauzował dwa lata po porażce z Lamonem Brewsterem w 2005 roku i wreszcie po raz trzeci o zakończeniu kariery Gołoty mówiło się po jego przegranej na skutek kontuzji walce z Rayem Austinem trzy lata temu. Jednak prawie rok później niezmordowany pięściarz dał namówić się na polską "Walkę Stulecia" z Adamkiem, co zakończyło się dla niego fatalnie i od tamtej porażki pozostaje nieaktywny na zawodowym ringu. Czy doczekamy się zatem czwartej reaktywacji Andrzeja Gołoty?