WITALIJ ZNÓW O HAYE'U

Redakcja, The Daily Star

2011-07-13

Witalij Kliczko (42-2, 39 KO) często bywa monotematyczny w swoich wypowiedziach, szczególnie gdy mówi jak to kiedyś pas WBC wisiał na biodrach Muhammada Ali czy Mike'a Tysona. Ostatnio ciągle powtarza jak to by chętnie spotkał się i znokautował Davida Haye'a (25-2, 23 KO), a to wszystko za sprawą pamiętnych koszulek jakie zakładał na konferencje Anglik. Tym razem jednak starszy z braci dodał trochę "świeżości" do swoich słów.

- Jeżeli się z nim spotkam, mogę obiecać jedną rzecz. Powalę go na matę, stanę nad nim i zapytam "Jaką wymówkę masz teraz?". Haye tłumaczył się przecież ostatnio złamanym palcem u nogi, więc kiedy ja go znokautuję, nie będzie już miał nic do powiedzenia. Początkowo chciałem się z nim zmierzyć, ponieważ był posiadaczem pasa WBA, którego brakowało nam do kolekcji. Teraz chcę się spotkać z Haye'em bardziej z powodów osobistych - przyznał Witalij, dodając nawet, iż jest gotów pojechać na teren rywala i stanąć z nim w ringu w Londynie.

- Zrobię wszystko co w mojej mocy by doszło do tego pojedynku. Moim celem jest zadanie mu ciężkiego nokautu, tak żeby poniósł konsekwencje za swoje słowa. Haye jako pięściarz jest skończony, ale jeśli tylko tego zechce, spotkam się z nim i go zastopuję - zakończył najbliższy przeciwnik naszego Tomka Adamka.