Z CYKLU FABRYKA MISTRZÓW: RIO DE JANEIRO

Laura Neagu, Opracowanie własne

2011-06-01

Rio de Janeiro, Brazylia. Co najmniej trzy razy w tygodniu, Fabio da Conceicao Ventura wspina się po schodach do slumsów  Chapeu Mangueira, gdzie się urodził, ale już nie po to by w trzymać w ręce broń i sprzedawać narkotyki, jak kilka lat wcześniej. 25-letni były handlarz narkotyków został nauczycielem boksu. Jest jednym z kilkudziesięciu młodych ludzi, którzy pokonali ubóstwo i odwrócili się od życia w zbrodni. Obecnie jest wspaniałym przykładem dla dzieci z faveli [slumsu - przyp. LN] położonej wysoko na wzgórzu nad malowniczą plażą Copacabana.

Ventura uczy kubańskiego stylu boksu w szkole ‘Favela Fight’, gdzie sam po raz pierwszy miał styczność z tym sportem i dla którego zdecydował się zamienić broń na rękawice, po latach życia z kradzieży i handlu. Niedawno przeniósł się z żoną, tancerką szkoły samby i ich synem do dzielnicy klasy średniej, gdzie również uczy w jednym z najbardziej prestiżowych bokserskich gymów w Rio. Fabio twierdzi, ze sport dał mu nowe życiowe perspektywy i całkowicie zmienił jego osobowość. Miał do czynienia z przestępstwami już jako dziecko. Ojciec opuścił go, gdy miał 7 lat, po tym jak matka popełniła samobójstwo. Już jako nastolatek brał udział w walkach z policją, kradł portfele, przemycał narkotyki, spędził też pewien czas w areszcie.

Jednak "Favela Fight" pomogła postawić jego życie na właściwe tory i nauczyć go, jak można żyć wolnym od złych uczynków. Została założona ok. 10 lat temu przez byłego boksera tajskiego, Marcelo da Silva Carvalho, znanego jako "Penca", który w szkole nadal uczy ok. 70 dzieci (począwszy od 5 roku życia) podstaw boksu i brazylijskiego jiu-jitsu. Penca zaczął walczyć, gdy miał 13 lat, trenował z byłym mistrzem UFC, ale wypadek uniemożliwił mu kontynuowanie kariery zawodowej. Teraz, w wieku 46 lat, odnosi sukcesy w utrzymywaniu młodzieży z dala od przestępczości i narkomanii, w szkole, która jest finansowana z datków i funduszy sponsora. Jest zadowolony, że dzieci dają upust agresji poprzez boks, który wymaga dyscypliny i wielu poświęceń, a nie poprzez rozboje na ulicach miasta. Praca „Penci” stała się łatwiejszą, po tym jak Chapeu Mangueira w 2009 roku zostało zajęte przez policję. Funkcjonariusze rozpędzili handlarzy narkotyków i utworzyli w slumsach zamieszkiwanych przez ok. 6 000 ludzi Policyjną Jednostkę Pacyfikacyjną (UPP). Mimo, iż przemoc nie jest już poważnym problemem dla nauczycieli boksu, ale nadal jest nim ubóstwo. Penca sądzi ze władze powinny zwrócić większą uwagę na projekty społeczne w slumsach, by zwiększyć zainteresowanie wśród początkujących.

Ventura poprzez boks chciałby pomóc wszystkim dzieciom pochodzącym z tego miejsca: „Mam nadzieję ze pewnego dnia mi się uda i pomogę wszystkim moim znajomym, wszystkim tym dzieciom które żyją w biedzie”. Wizja zbliżających się Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro, mających się odbyć w 2016 roku sprawia, ze wiele dzieci marzy o tym, by reprezentować na nich swój kraj na bokserskim ringu.


Inną postacią, pragnącą spopularyzować w Brazylii boks, jest niepokonany Michael „The Brazilian Rocky” Oliveira (14-0, 11 KO). 20-letni pięściarz ostatnie dwa pojedynki stoczył w swoim rodzinnym kraju. W ostatnim pojedynku pokonał niepokonanego Abela Nicolasa Adriela (10-1-2, 2 KO) z Argentyny, zdobywając regionalny pas WBC interim Latino w wadze super średniej. Pojedynki organizowane przez grupę MO Productions, pokazywane są na żywo przez telewizję Globo Network, kablówkę Sport TV, Globo Esporte i Globo International. Transmitowane są tam, obok walk zawodowców, także pojedynki amatorskie, w których biorą udział bokserzy brazylijskiej drużyny olimpijskiej.

Oliveira, który w latach 2009-2010 zdobył nagrodę dla sportowca roku w Brazylii (przyznawaną przez dziennikarzy), urodził się w Sao Paulo, lecz dwa tygodnie po urodzeniu przeprowadził się wraz z rodziną do Miami. W debiucie na brazylijskim ringu, w listopadzie zeszłego roku, zastopował w 3. rundzie Juniora Ramosa (10-6, 6 KO) z Dominikany. Młody Brazylijczyk po kilku walkach, które stoczył w USA, zdecydował się na kontynuowanie kariery w kraju, w którym przyszedł na świat. Jak sam mówi, chciałby, by boks w jego kraju stał się dyscypliną popularną, a on sam zaś chciałby nawiązać do sukcesów swoich wielkich rodaków, Edera Jofre (były mistrz świata w wagach piórkowej i koguciej) czy Acelino Freitasa (były mistrz świata wag super piórkowej i lekkiej). Obaj bokserzy wspierają Michaela, będąc gośćmi na jego walkach. Telewizja Globo, trzecia największa sieć telewizyjna świata, podpisała z pięściarzem dwuletni kontrakt, w trakcie którego ma zamiar pokazać 6 walk z udziałem Oliveiry. Dwie z nich Brazylijczyk ma już za sobą, kolejne planowane są na lipiec w Sao Paulo i wrzesień w mieście Brasilia.
 


„Popularność Michaela w Brazylii jest naprawdę wysoka. Nasz kraj w najbliższych latach będzie centrum światowego sportu. Właśnie u nas odbędą się najbliższe mistrzostwa świata w piłce nożnej, a dwa lata później Igrzyska Olimpijskie. Wsparcie, jakie otrzymujemy od brazylijskich kibiców, a zwłaszcza od telewizji Globo, otwiera szeroko drzwi dla boksu. Mamy nadzieję na nawiązanie współpracy z promotorami z USA, którzy są zainteresowani odbywającymi się u nas galami” powiedział ojciec i promotor Michaela, Carlos Oliveira. Jego syn również cieszy się z faktu popularyzacji boksu w swoim kraju: „To bardzo trudne zadanie, ale pracujemy nad tym. Podpisanie kontraktu z TV Globo to dla mnie odpowiedzialność, ale cieszę się, że mam ich wsparcie. Kocham Brazylię i Brazylijczyków. Urodziłem się tutaj i jestem dumny, ze mogę dla nich walczyć.”