KUZIEMSKI PRZEGRAŁ PRZEZ KONTUZJĘ

Redakcja, Informacja własna

2011-05-21

Aleksy Kuziemski (21-3, 5 KO) walczył jak równy z równym z Nathanem Cleverly (22-0, 11 KO), ale na skutek rozcięcia lewego łuku brwiowego oraz krwotoku z nosa sędzia zdecydował się poddać Polaka w połowie czwartej rundy.

Od pierwszego gongu w ringu rozgorzała ostra wymiana z obu stron. Kuziemski trafiał bezpośrednim prawym, natomiast Walijczyk bił ładnie z luzu prawymi podbródkami i lewymi hakami w okolice wątroby.

W trzecim starciu Kuziemski o mały włos nie wstrząsnął światem bokserskim, kiedy lewym sierpowym zatoczył rywalem. Aleksy dopadł do mistrza, władował mu jeszcze kilka prawych, lecz ten doszedł szybko do siebie i po chwili wymieniał już z naszym rodakiem kolejne bomby. Już w przerwie pomiędzy trzecią i czwartą odsłoną sędzia trochę szukał pretekstu do przerwania pojedynku, pomimo iż Kuziemski krwawił jedynie z nosa. Na początku czwartej rundy Cleverly rozciął mu dodatkowo lewy łuk brwiowy i to starczyło arbitrowi do przerwania potyczki i ogłoszenia wygranej Nathana przez TKO, co kibice skwitowali gwizdami.

Aleksy Kuziemski pokazał się z bardzo dobrej strony, ale niestety po raz drugi nie wykorzystał szansy zdobycia tytułu mistrza świata.