DeGALE ZNÓW KRYTYKUJE GROVESA

Leszek Dudek, boxingscene.com

2011-04-03

James DeGale (10-0, 8 KO) po raz kolejny zapewnia, że zakończy swój najbliższy pojedynek przy pierwszej okazji. "Chunky" nie kryje niechęci do George'a Grovesa (12-0, 10 KO) i marzy o zakończeniu kariery swego dawnego kolegi.

- Po prostu chcę się go pozbyć - powiedział 25-letni DeGale. - Po tej walce nie chcę go już oglądać, ani o nim słyszeć. Ludzie myślą, że to część kampani promocyjnej przed naszym pojedynkiem, ale ja zamierzam zakończyć jego karierę. Gdy go znokautuję, już nigdy nie będę musiał go oglądać.

DeGale uważa, że Groves będzie w ringu i poza nim naśladował swego promotora - Davida Haye (25-1, 23 KO). "Chunky" wolałby jednak, by jego rywal pokazał prawdziwą twarz i wyszedł do ringu, by stoczyć prawdziwą walkę.

- Nie wiem kim on próbuje być. Przychodzi na walki ubrany w garnitur, udając kogoś, kim nigdy nie był i nie będzie. To nie jest prawdziwy George Groves - twierdzi mistrz olimpijski z Pekinu. - On jest tylko kukiełką Haye'a i Adama Bootha. Zrobili z niego pięściarza defensywnego. Nie wiem dlaczego on próbuje tak walczyć. Mam nadzieję, że podejmie ze mną otwartą walkę, bo taki jest George Groves. To wszystko, co on potrafi.