NAWET STEWARD SIĘ WŚCIEKŁ...

Redakcja, Informacja prasowa

2011-03-10

Chyba nie ma na świecie drugiego boksera, który potrafiłby wzbudzać u innych taką niechęć jak Ricardo Mayorga (29-7-1, 23 KO). W jego brudne zagrywki dał się wciągnąć wcześniej Oscar De La Hoya, Felix Trinidad, ostatnio Miguel Cotto (35-2, 28 KO), a teraz nawet sławny trener tego ostatniego, Emanuel Steward. Jemu też się oberwało od Mayorgi podczas wcześniejszych wywiadów "El Matadora", dlatego legendarny szkoleniowiec odpowiedział kontrowersyjnemu pięściarzowi ostrymi słowami podczas wczorajszej konferencji prasowej promującej jego potyczkę z Cotto. Mayorga naturalnie - jak to ma w swoim zwyczaju, krzyczał podczas niej głośno, rozbierał się i napinał bicepsy, co stało się już niejako tradycją przed jego walkami.

- Nie obchodzi mnie jak ciężko trenowałeś. Zostaniesz ukarany i szybko znokautowany. Możesz ściągać koszulkę, rozbierać się i bić po piersiach, ale i tak nie zbliżasz się nawet trochę poziomem do Miguela. Po wszystkim zostaniesz odwieziony do szpitala, a jedyną flagę jaką będzie trzymał Don King będzie biała flaga. Lewy hak na wątrobę to będzie cios, po którym zostaniesz znokautowany - powiedział poddenerwowany wyraźnie Steward.

Przypomnijmy, iż bezpośrednią relację z tej gali przeprowadzi w nocy z soboty na niedzielę Polsat Sport Extra. Początek transmisji już od godziny 2:00.