Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, obóz Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) podjął ostateczną decyzję co do miejsca i terminu walki z Irlandczykiem Kevinem McBride'em (35-8-1, 29 KO). "Góral" wraz ze swoimi promotorami uznał, że jego przygotowania do jesiennej walki będą efektywniejsze, jeśli nie będzie musiał za często podróżować. Dlatego też pojedynek odbędzie się w hali Prudential Center, w Newark.
Termin walki uległ zmianie i jest jak świąteczny prezent. Ponieważ ustalono go na 23 kwietnia, oznacza to, że kibice "Górala" w Polsce zobaczą go w telewizji w niedzielę Wielkanocną, nad rankiem około godziny 4:30. Wszystkie inne terminy kwietniowe w Prudential Center były zarezerwowane.
- Cieszę się, że już ustalono termin naszej walki. Za dziesięć dni przyjeżdża na New Jersey mój trener Roger Bloodworth i zaczynamy treningi, potem jedziemy do Pocons w Pensylwanii - powiedział Tomasz Adamek.
- Nie przeszkadzało by mi gdyby walka z Adamkiem była w Polsce. Ale cieszę, że będziemy walczyć w Stanach. Do New Jersey przyjedzie wielu moich irlandzkich fanów. Zapowiada się prawdziwa, ringowa wojna - dodał Kevin McBride.
Najbliższy rywal Adamka, Kevin McBride zasłynął pokonaniem przez techniczny nokaut w 6. rundzie Mike'a Tysona w 2005 roku. Była to ostatnia walka w karierze słynnego Amerykanina. W 2007 roku Irlandczyk skrzyżował rękawice z Andrzejem Gołotą, który znokautował Irlandczyka w 6. starciu. 37-latek po raz ostatni walczył w październiku ubiegłego roku. Przegrał wówczas z Mattem Skeltonem w półfinale turnieju "Prizefighter". Walka z McBridem ma być tylko przystankiem w drodze do najważniejszego i najtrudniejszego testu przed jakim kiedykolwiek stanął "Góral", kiedy to na jesieni spotka się mistrzem świata wagi ciężkiej organizacji IBO, IBF i WBO Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO).