Były trzykrotny mistrz wagi półśredniej jest przekonany, że wygra rewanżowe starcie z Miguelem Cotto (35-2, 28 KO) i jego kariera wróci na właściwe tory. W 2008 roku Antonio Margarito (38-7, 27 KO) zastopował Portorykańczyka w jedenastej rundzie.
Cotto postanowił w marcu stoczyć pojedynek rozgrzewkowy, lecz "Tony" nie boi się od razu przystąpić do walki z "Junito". Margarito uważa, że w dywizji junior średniej będzie miał nad Cotto jeszcze większą przewagę niż poprzednio.
- Czekam na opinię lekarzy. W rewanżu wydarzy się to samo co w naszej pierwszej walce - powiedział Meksykanin.