POWIETKIN ZWYCIĘŻA, ALE WCIĄŻ NIE ZACHWYCA

Redakcja, Informacja własna

2010-12-18

Kreowany niegdyś na przyszłego mistrza wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (21-0, 15 KO) przed chwilą wygrał kolejny pojedynek, lecz i tym razem nie zachwycił. Już tylko nieliczni, najbardziej zagorzali fani Rosjanina mogą wierzyć, że 31-letni pięściarz zdoła pokonać braci Kliczko i "oczyścić" królewską kategorię.

Mistrz olimpijski z Aten kontrolował przebieg pojedynku, lecz trzeba przyznać, że Nicolai Firtha (19-8-1, 8 KO) nie postawił mu wysokiej poprzeczki. "Sasza" rozpoczął bardzo dobrze, lecz z czasem wyraźnie osłabł. Po dziesięciu, momentami zaciętych rundach, sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za Powietkinem (98-92, 100-90 i 99-91).