CYTATY Z KONFERENCJI W LAS VEGAS

Redakcja, fightnews.com

2010-12-10

Już w sobotnią noc w Mandalay Bay w Las Vegas (Nevada) odbędzie się bardzo ciekawa gala, podczas której dojdzie do dwóch arcyciekawych pojedynków w wadze junior półśredniej.

Najpierw Victor Ortiz (28-2-1, 22 KO) zmierzy się z Lamontem Petersonem (28-1, 14 KO). Zwycięzca tej potyczki będzie mógł już wkrótce liczyć na walkę o mistrzowski tytuł, natomiast przegrany wypadnie ze ścisłej czołówki.

Główną atrakcją wieczoru będzie starcie Amira Khana (23-1, 17 KO) z Marcosem Rene Maidaną (29-1, 27 KO). Stawką tego pojedynku będzie należący do Brytyjczyka pas WBA.

- Wiem, że czeka mnie trudna walka i nie lekceważę przeciwnika. Mówiło się dużo o rewanżu z Maidaną lub pojedynku z Khanem. Oni stoczą walkę między sobą, ja skupiam się na moim przeciwniku. Mój rywal jest doskonałym pięściarzem, wystarczy spojrzeć w jego bilans. Kibiców czeka wspaniałe bokserskie święto - powiedział 23-letni "Vicious".

- Muszę wygrać tę walkę. Spodziewajcie się świetnego pojedynku - oświadczył krótko Peterson.

- To dla mnie ważne starcie. Zawsze chciałem wystąpić w Las Vegas. Marzenie spełniło się, gdy skończyłem 24. lata. Maidana to jeden z najgroźniejszych zawodników w tej kategorii, ale to ja nią rządzę. To moja chwila. Zakończę rok fajerwerkami, wygram tę walkę w wielkim stylu - zapowiada Khan.

- To jedna z najważniejszych walk w mojej karierze, ale nie najtrudniejsza - uważa argentyński król nokautu, Marcos Maidana.

Freddie Roach, który przygotowywał Amira, jest przekonany, że kibice dostaną najlepszą walkę roku.

- Jesteśmy gotowi. Trenowaliśmy w różnych miejscach, z różnymi sparingpartnerami i w różnych warunkach. To był naprawdę dobry, dziesięciotygodniowy obóz przygotowawczy. Amir jest gotowy i w sobotę da kibicom "Walkę Roku 2010" - przekonuje trener.