ADAMEK WYGRYWA PRZED CZASEM!

Redakcja, Informacja własna

2010-12-10

Tomasz Adamek (43-1, 28 KO) pokazał świetny boks i zastopował przed momentem w piątej odsłonie Vinny'ego Maddalone (33-7, 24 KO).

Przy muzyce z filmu "Rocky" wyszedł do ringu Vinny Maddalone. Polak natomiast tradycyjnie uczynił to przy piosence "Pamiętaj" Funky Polaka. Obaj pięściarze wyglądali na pewnych siebie, co tylko podkręcało atmosferę...

Pierwszą rundę "Góral" rozegrał niczym profesor. Przez trzy minuty uciekał nogami przed chaotycznymi atakami rywala, punktując go lewym prostym i ciosami na korpus. W drugiej obraz walki się nie zmienił, z tą tylko różnicą, że Tomek kilka razy po celnej kontrze przycisnął Vinny'ego dłuższą serią. W trzeciej odsłonie przewaga Adamka jeszcze się powiększyła. Bezradny Maddalone co chwilę wpuszczany był w liny, a Polak bezlitośnie obijał jego tułów, dołączając kilka razy prawy krzyżowy. Zaraz na początku czwartej odsłony "Góral" skontrował przeciwnika potężnym lewym sierpowym i natychmiast ruszył po swoje. Ulokował na głowie oponenta kilka kolejnych sierpów, ale ten ustał i choć nieudolnie, to cały czas próbował odpowiedzieć.

Koniec nastąpił w rundzie piątej. Tomek przepuścił prawy sierpowy i skontrował akcją prawy-lewy sierp. Maddalone padł na matę i z trudem powstał na sześć. Adamek doskoczył do niego i zaczął masakrować kolejnymi ciosami. W pewnym momencie zwrócił nawet sędziemu uwagę, że Vinny ma już dość, lecz ten nie reagował. Kilkanaście sekund później kolejny lewy sierp Polaka i półprzytomnego Maddalone w końcu wyratował narożnik.

Tomasz Adamek wygrał przez TKO w piątej rundzie!