McCALL: ZNOKAUTOWAŁBYM WITALIJA

Redakcja, On the Ropes Boxing Radio

2010-12-07

- To są bardzo dobrzy bokserzy, lecz ze względu na ich rozmiar i przewagę pod tym względem, nie nazwałbym ich wybitnymi mistrzami - w ten oto sposób Oliver McCall (54-10, 37 KO) scharakteryzował braci Kliczko, którzy od dłuższego czasu panują na szczycie wagi ciężkiej. 45-letni Amerykanin już dziś w nocy skrzyżuje rękawice z cenionym Fresem Oquendo (32-6, 32 KO).

- Bracia Kliczko zdominowali wagę ciężką, jednak głównie za sprawą swoich warunków fizycznych. Jeśli natomiast cofnęliby się do czasów Larry'ego Holmesa, Riddicka Bowe, Lennoxa Lewisa czy nawet mojej młodszej wersji, zlalibyśmy ich. Obecni bokserzy są daleko w porównaniu z czołówką lat 80. i 90. - stwierdził były pogromca Lennoxa Lewisa.

Zapytany o to, który z panujących mistrzów najbardziej by mu pasował, McCall dość niespodziewanie wskazał na Witalija Kliczkę (41-2, 38 KO) - On lubi atakować, wymieniać ciosy i ze mną uczyniłby podobnie, dlatego też uważam, że znokautowałbym go. Jego brat Władimir oraz David Haye próbowaliby dużo się ruszać i mnie wypunktować, on nie - zakończył dawny mistrz świata federacji WBC.