UCZTA W MANCHESTERZE

Już w tę sobotę oczy wszystkich kibiców bokserskich będą zwrócone na ring w Manchesterze. Zarówno bowiem zwolennicy Davida Haye'a (24-1, 22 KO), jak i jego przeciwnicy, z mniej lub bardziej ukrywaną ciekawością zapragną zobaczyć, jak potoczy się jego pojedynek z Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO). Warto przy okazji pamiętać, że oprócz głównego dania tej bokserskiej uczty, czyli długo zapowiadanej wojny dwóch londyńczyków, będziemy mieli okazję zobaczyć także kilka innych, nie mniej ciekawych ‘przystawek’.

W jednej z nich niepokonany mistrz Wielkiej Brytanii w wadze koguciej, 30-letni Stuart Hall (9-0-1, 5 KO), zmierzy się z Gary Daviesem (10-3-1, 8 KO). 28-latek z Liverpoolu był już kiedyś w posiadaniu powyższego tytułu, który stracił na rzecz Iana Napy (19-9, 1 KO) w 2009 roku. Czy w sobotę będzie w stanie ponownie o sobie przypomnieć?

W kolejnym pojedynku zobaczymy młodego, 23-letniego Ashleya Sextona (9-0-1, 5 KO), który skrzyżuje rękawice z pochodzącym z miasta Stoke Chrisem Edwardsem (14-14-3, 4 KO). Stawką tej rywalizacji rozgrywanej w wadze muszej będzie tytuł mistrza imperium brytyjskiego.

Przed dosyć ciężkim zadaniem stanie też Tony Dodson (24-6-1, 12 KO) z Liverpoolu, który wystąpi w pojedynku z niepokonanym Dustinem Dirksem (17-0, 12 KO) z Berlina. 21-letni Niemiec z pewnością nie zamierza mu ułatwić zadania i zrobi wszystko, aby zachować czyste konto i zejść z ringu jako zwycięzca.

Jak donoszą angielskie media, już dawno wszystkie z 20 000 miejsc w MEN Arena zostało sprzedanych. Miejmy nadzieję, że w ten sobotni wieczór zarówno aktorzy pierwszo, jak i drugoplanowi, staną na wysokości zadania i zaserwują nam prawdziwą bokserską ucztę. Czego zarówno im jak i sobie z całego serca życzymy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-11-2010 09:38:36 
ku... jak uczta???? trzeci bokser HW świata obija Journaymana z końca trzydziestki??? tych panów różnią co najmniej dwie klasy. Nie cierpie walk dla ludu typu Haye - Harrison, i Adamek - Gołota:(((
 Autor komentarza: nik
Data: 11-11-2010 09:59:09 
staonkakartoflana
nie cierpisz a i tak obejrzysz. Ja obejrze z przyjemnoscia wole, ogladac agresywny styl Haye niz asekuracyjny styl Kliczki ktory zawalczy z Chisora co prawda 12 w rankingu ale z zaledwie 14 walkami
(bez walk w amatorstwie) ktory ze znanych nazwisk ma jedynie starego Williamsa i Sextona na koncie
 Autor komentarza: rbk7
Data: 11-11-2010 10:17:13 
2011 walka na którą czeka cały świat:D MANNY PACQUIAO VS VITALI KLICZKO:D
 Autor komentarza: rbk7
Data: 11-11-2010 10:17:30 
:P
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-11-2010 10:24:53 
nik - Styl Haye, wielkie umiejętności, forma itd podobają mi się i to bardzo...nie podoba mi się sposób prowadzenia jego Kariery w HW...podobny do Adamka..nie podobają mi się też jego "marketingowe zagrywki"-choć na to nie właściwie nie zwracam uwagi..
Harrison to nawet w "primie" walczył jak równy z równym z Bonninem, obił go stary taksówkarz...Sexton - WIELKI FART poparty doświadczeniem, i opanowaniem...z Williamse też przegrał....gdyby nie dwa "ciosy rozpaczy" z sextonem i scotem nie wiem czy byłby dziś w pierwszej 50..
Uważam że Harrison jest wart tyle co stary Grant - czyli niewiele...
czy walkę obejrzę???? Tak, choć na żywo raczej nie chyba że nigdzie sob wieczór nie wyjdę...na walkę Haye -Adamek,Powetkin Haye,Kliczko-Haye warował bym przy TV od północy..
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 11-11-2010 10:29:27 
Haye obije harrisona nieda mu zadnych szans obecnie harison to nikt
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-11-2010 10:35:55 
Szymonides22222- dokładnie....dlatego to "UCZTA" dla londyńskich prostaków - czyli kupa tłustych hamburgerów z frytkami plus reklamówka browarów z Tesco w plastikowej butelce....mniej więcej taki poziom walki jak Adamek vs Gołota czyli żenada,,,
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 11-11-2010 10:45:47 
Ale walke obejze ze wzgledu nato ze bede w domu
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 11-11-2010 12:09:10 
Ja bym to raczej porownal do "uczty"w McDonaldzie.Czyli fastfood:)
Pod kazdym wzgledem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.