KTO DLA TUY?

4 grudnia David Tua (51-3-2, 43 KO) ma stoczyć pojedynek na przetarcie, by w marcu spotkać się już z kimś mocniejszym. Do tej pory najbardziej prawdopodobny miał być rewanż z Monte Barrettem (34-9-1, 20 KO) za lipcowy remis, ale promujący "Terminatora" Cedric Kushner zapowiedział, iż w grę wchodzą również dwa inne nazwiska.

W rolę przeciwnika Tuy może wcielić się dwóch byłych mistrzów świata - Evander Holyfield (43-10-2, 28 KO) bądź Hasim Rahman (49-7-2, 40 KO), a wszystko rozstrzygnie się po grudniowym występie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-11-2010 08:27:25 
Wiec taka walka Tua vs np. Rahman przejdzie dzis juz pewnie bez echa..Bardzo lubilem Samoanczyka, byl barwna postacia i swietna dekoracja dla wagi ciezkiej lat 90 tych..Jeszcze do niedawna myslalem ze moglby on cos zdzialac dzis, nie wzialem jednak pod uwage czasu jaki uplynal od lat jego swietnosci..
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-11-2010 08:40:38 
lukaszenko - "byl barwna postacia i swietna dekoracja dla wagi ciezkiej lat 90 tych" dokładnie to bokser dający piękne KO na średniakach, dający wyrównane walki z tymi lepszymi często wygrywając przez KO, z najlepszymi bez szans choć musieli bardzo na niego uważać.
Mógł zostać mistrzem ale tylko jednorazowym poległ by maksymalnie w 3 obronie. Bokser klasy Rahmana, Barretta,Ruiza,Maskaewa itd tylko bardziej kolorowy,,,,jeszcze niedawno wielu sądziło że to bat na Kliczków ;)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-11-2010 08:44:44 
StonkaKartoflana
Z drugiej strony bokserzy klasy Rahmana, Berreta, Ruiza, Tuy dzis w prime stanowili by scisla czolowke..no oczywiscie zaraz po Kliczkach, bo tych by nie przeskoczyli..
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-11-2010 08:52:24 
lukaszenko - oczywiście
 Autor komentarza: drenq1607
Data: 11-11-2010 09:12:56 
Z Holyfieldem na przetarcie? No mnie to troszke dziwi bo walki z Holyfieldem nigdy nie sa latwe. Przecierz to wojownik i ta determinacja od niego doslownie emanuje. To nie ten sam bokser co w latach 90 , ale nadal ma to serce wojownika, ktore czasami znaczy wiecej niz umiejetnosci. Walki z Rahmanem i Holyfieldem nie beda mialy duzego rozglosu.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-11-2010 09:24:13 
drenq1607 - to fakt ale z Barrettem też miało być przetarcie a na Malladone to on w tym wieku nie ma czasu, musi ryzykować choć Holy jak dobrze przykoksuje to ma szansę go ograć, z czołówką to Tua nie ma szans - przerywa z każdym Haye go nokautuje, Solis pewnie też, Adamek,Powetkin łatwo by go wypunktowali, o braciach K nie wspomnę...
No cóż ale jak chce spróbować to czemu nie z takim ciosem i łbem zawsze minimalną szansę ma.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-11-2010 09:25:42 
'No cóż ale jak chce spróbować to czemu nie z takim ciosem i łbem zawsze minimalną szansę ma."
Tylko ze lep zdaje sie juz byc nie ten sam skoro go Barret kladzie na deski..
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-11-2010 09:46:30 
lukaszenko - z tym łbem to dla mnie dziwne np.takiego Foremana walili po łbie najwięksi puncherzy świata i nie drgnął...a przewrócił go najsłabiej bijący ze słynnych bokserów HW - Jimmi Young. Alego przewrócili goście po 80kg -banks,Jones(liny Alego uratowały od desek),Cooper a potem Foreman,Norton,Holmes,Liston "łamali sobie na nim ręce i nic...przykładów takich jest wiele....-co o tym sądzisz?
 Autor komentarza: holy
Data: 11-11-2010 11:01:03 
holy go zajedzie; tua jako bokser jest skonczony
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-11-2010 11:46:53 
StonkaKartoflana
Tak przyklady ktore podajesz przecza jakiejkolwiek logice..Mysle ze moze poprostu wiec sa , byly to ciosy na punkt..
 Autor komentarza: MazurianBoy
Data: 11-11-2010 11:53:39 
Koledzy nie to, że się czepiam ale z Holy bądź Rahmanem to on mam walczyć w marcu ;-) a teraz na przetacie ma dostać jakiegoś buma :-P Troszeczkę to źle co nie którzy zinterpretowali ;-) Pozdrawiam
 Autor komentarza: webek
Data: 11-11-2010 12:07:59 
StonkaKartoflana napisałeś; "z czołówką to Tua nie ma szans - przegrywa z każdym Haye go nokautuje, Solis pewnie też, Adamek,Powetkin łatwo by go wypunktowali, o braciach K nie wspomnę..."

Na jakiej podstawie uważasz że Haye to taki kozak? Z nikim dobrym w wadze ciężkiej nie walczył, nikt nie wie jaki poziom prezentuje. Czy Haye jest lepszy niż Rahman w 2003r, Moorer, Oquendo w 2002r, czy Chris Byrd czy Lenox Lewis w latach 2000/2001? David Tua NIGDY nie przegrał przez nokaut a stoczył 56 walk z najlepszymi (za wyjątkiem braci Kliczko ale David ich nie unikał w przeciwieństwie do Haye który jest nikim z paskiem który zdobył w walce z cienkim Wałujewem).

David Tua zasługuje na szacunek; na pewno jest bokserem ponad przeciętnym. A Haye to przereklamowany błazen.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-11-2010 12:10:44 
webek
Data: 11-11-2010 12:07:59

Pozwole sobie odpowiedziec..
Otoz Haye przy swojej szybkosci, sile ciosu, pracy nog i w sumie nieprzewidywalnosci w ringu dzisiejszym Davidem Tua zamotal by w ringu tak ze pewnie walka zakonczyla by sie przed czasem albo maila by podobny przebieg jak ta Vita z Briggsem..
 Autor komentarza: webek
Data: 11-11-2010 12:18:21 
Jakość Haye zweryfikuje ring. Odnoszę wrażenie że im więcej gada tym mniej jest wart ;)
David Tua z Braćmi K. nie miałby większych szans (a kto dziś je ma?) ale :dynamicznego Haye" mógłby sierpem sięgnąć. Zresztą w wypadku walki Haye-Tua mogłoby być podobnie jak z Ruizem przed laty...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-11-2010 12:21:33 
webek
Wiesz taka opcja zawsze istnieje bo Tua ma ogromna sile zwlaszcza w lewej rece..Nie mniej jednak dzis jest juz stary, od lat nie ma na rozkladzie nikogo porzadnego i jego forma jest dosc niepewna , zwlaszcza po remise z Barretem, tak sadze..Brak juz mu tej dynamiki,ktora moglby zaskoczyc Haye..
 Autor komentarza: bonkers
Data: 11-11-2010 13:19:27 
Holy z Tuą nie jest bez szans
Davidowi coraz gorzej idzie w miarę jak rywale się robią ciut lepsi
Barrett jeszcze przed walką z Tuą miał opinie opinie wyboksowanego wora
a potem się okazało że walczył jak równy z równym
każdy lepszy od Barretta technik ma szanse sporą szanse by objechać Tuę
a przecież nawet przy obecnej mizerocie w HW ilu można by wymienić lepszych bokserów od Monte
 Autor komentarza: bonkers
Data: 11-11-2010 13:30:33 
co do gadania o łbach to też warto zauważyć jak często bokser mocnej czachy pada na matę w momencie gdy jest zwyczajnie mocno zmęczony -miota cepami i próbuje urwać głowę tak było nie tylko z Foremanem tak było z Tuą niedawno czy Hukiem którego waciak Cunn też załatwił
zresztą foremana w prime dało się wywalić nawet gdy nie był skrajnie zmęczony tak było przy pierwszym KD z Ronem Lylem
Foreman gdyby tyko miał mądrzejszego typa w narożniku ,który przestawiłby go z maszyny do zamiatania w myśącego boksera lepiej rozkładałby swoje siły z na rundy i nie walił na oślep po gardach byłby o wiele niebezpieczniejszym bokserem i być może o nim by się mówiło The Greatest
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-11-2010 13:51:05 
webek - jak Berbick wychodził do Alego był zupełnie nikim! przy Alim zupełnym śmietkiem - i jak wyglądała walka???
analogiczna sytuacja była by w walce Tua - Haye (tyle że obecnego Haye pomimo jego wad nie da się nazwać nikim)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-11-2010 14:00:22 
bonkers - tyle że Ron miał nieziemski cios a Foreman wyłapał takie plomby że z dziesięciu innych bokserów by nimi Ron zabił.
Co do tego że Foreman mógł być największy świadczy fakt że po powrocie stary Foreman walczył z głową i miał ogromne sukcesy mimo że był znacznie wolniejszy.... Z tego co wiem Foreman sam chciał walczyć Technicznie ale szło mu to średnio wiec w narożniku mówiono mu - dobra już sobie poboksowałeś a teraz wyłaź i mu dopier... Niestety nauka technik wymagała dużo cierpliwości a że Foreman jako cepiarz był nieziemsko skuteczny więc nauki olano, co wyszło z Alim i Youngiem
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 11-11-2010 16:55:57 
he tak holly go zajedzie dobre,,, przeciez jak Tua trafi HoLLyfielda to mu glowe urwie i poleci do 6 rzędu
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 11-11-2010 18:49:19 
povetkin,arreola,peter jest z czego wybierac
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.