BUTE vs BRINKLEY CZYLI RUMUŃSKA GALA W MONTREALU

Jarosław Drozd, Informacja własna

2010-10-06

Wielki nieobecny "Super Six", mistrz świata IBF wagi super średniej Lucian Bute (26-0, 21 KO), od kilku miesięcy narzeka na to, że z powodu wspomnianego turnieju ma problemy z doborem kolejnego, wartościowych rywali.

W drodze selekcji negatywnej, padło więc na Amerykanina Jesse Brinkley`a (35-5, 22 KO), którego atutami są szybkie ręce, dobra obrona i niezła technika. Przez kilka miesięcy trwały negocjacje w sprawie organizacji tego pojedynku, do którego mogło nawet dojść w ojczyźnie czempiona, czyli Rumunii.

Ostatecznie rywalizację Bute-Brinkley zobaczą kibice 15 października na gali boksu zawodowego w Montrealu. Oprócz głównego bohatera walki wieczoru, w ringu zaprezentuje się jeszcze dwóch jego rodaków: "półciężki" ex-mistrz świata Adrian Diaconu (26-2, 15 KO) i walczący w kategorii półśredniej Ionut Dan Ion (26-1, 14 KO). Rywalem pierwszego będzie rutyniarz, Omar Sheika (30-9, 21 KO), a drugiego Andres Pablo Villafane (16-5-4, 5 KO).