SILLAKH PO RAZ PIERWSZY BRONI PASA NABF

Jarosław Drozd, Informacja własna

2010-10-06

Ciemnoskóry (syn Ukrainki i obywatela Sierra Leone), Ismayl Syllakh (12-0, 11 KO), mimo efektownego zwycięstwa nad Danielem Judah i zdobycia pasa mistrza NABF wagi półciężkiej, nadal uchodzi za jednego z najmniej docenianych zawodników czołówki kategorii półciężkiej.

Przypominamy, że 25-letni Ismayl ma za sobą znakomitą karierę amatorską. W 2001 r. zdobył złoty medal mistrzostw świata juniorów, a 4 lata później srebro światowego seniorskiego czempionatu w Mianyang. W 2006 r. dotarł do finału mistrzostw Europy, gdzie uległ na punkty Arturowi Beterbijewowi. Na mistrzostwach świata w Chicago (2007) niespodziewanie ale i niezasłużenie przegrał z faworytem gospodarzy, Christopherem Downsem. Z amatorstwem pożegnał się rok później w cieniu skandalu, kiedy przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie został zdyskwalifikowany przez AIBA za stosowanie środków dopingujących.

Faworyt Iwajło Gotzewa i Roya Jonesa jr. jutro stanie po raz pierwszy do obrony pasa NABF. Jego rywalem na gali w Pensacola będzie Daniel Sackey (13-1-1, 6 KO) z Ghany, który po porażce w swoim debiucie (ze znakomitym Jean-Paulem Mendy) od 8 lat nie przegrał żadnej zawodowej walki.