MOLITOR POZOSTAŁ MISTRZEM

Redakcja, Informacja własna

2010-09-12

Skazany na pożarcie Jason Booth (35-6, 15 KO) zaskoczył panującego na tronie IBF kategorii super koguciej Steve'a Molitora (33-1, 12 KO) szaleńczym, a wręcz furiackim atakiem, na który 30-letni mańkut z Kanady początkowo nie mógł znaleźć recepty. Dopiero od czwartej rundy przewyższający rywala warunkami fizycznymi champion doszedł do głosu i celnymi kontrami zaczął zbierać punkty i odrabiać straty.

Wraz z upływem czasu przewaga Molitora (na zdjęciu) rosła, choć Booth powrócił mocno w dziewiątym starciu, gdy kilka razy trafił swoimi sierpami Kanadyjczyka. Steve zachował więcej sił i końcówką przypieczętował swoje zwycięstwo, jednak tylko stosunkiem głosów dwa do remisu. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 114:114, 116:113 i 116:112.