KARA ŚMIERCI DLA UNIVERSUM?

Kilka lat temu, w pewnym hotelu niemieccy promotorzy dyskutowali o sytuacji panującej w tamtejszym boksie, o konkurencji, wysokich opłatach związkowych, kosztach wyjazdów zagranicznych i wypłatach zawodników, które prowadziły do stopniowej likwidacji mniejszych grup promotorskich. Wówczas w rozmowę wtrącił się Klaus-Peter Kohl.

- Sukces połączony jest z ciężką pracą. Jeżeli miałbym otworzyć lokal, to najlepiej zaraz obok konkurencji. Nie boję się konkurencji i jest mi obojętne co robi. Kto okaże się lepszy, ten przeżyje - powiedział.

Za wspomnianą wypowiedź zgromadzeni na sali bili głośne brawa. Nikt wtedy jeszcze nie przypuszczał, że Kohl, założyciel słynnej na cały świat bokserskiej stajni Universum, znajdzie się w podobnej sytuacji. Czy prestiż Universum tak mocno podupadł, że dzisiaj musi przez swoich zawodników oczerniać dobór rywali konkurencji? Np. Sebastian Zbik krytykował ostatnio Feliksa Sturma za wybór rywala. Akurat Zbik! Czy Universum już nic lepszego nie może wymyślić, by wypromować swoją grupę?

Kto przed laty miał szczęście usłyszeć wypowiedź Kohla na temat konkurencji mógłby zastanowić się nad wyrokiem jaki można wystawić grupie Universum, a brzmiałby on: "kara śmierci".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: myyyk
Data: 09-09-2010 11:24:20 
Dziwny tekst. Czy na jednej wypowiedzi można postawić tezę, że grupa promotorska upada i powinna zniknąć? Czy krytyka doboru rywala nie jest w boksie powszechna jak trening na skakance? Czy ten Zbik wystąpił z mową w Bundestagu? Tytuł jak z Onetu. O co chodzi?
 Autor komentarza: Szancu
Data: 09-09-2010 11:40:16 
rzeczywiście niepotrzebnie jakiś dramat głosicie.
 Autor komentarza: samsonmiodek
Data: 09-09-2010 12:29:40 
Witam. Tak się składa,że mam spore doświadczenie dziennikarskie. I niestety, powyższy tekst do dziennikarstwa najwyższych lotów trudno zaliczyć.
Jest napisany tak, jakby autor miał jakiś zamysł, ale potem ten zamysł stracił, względnie odechciało mu się pisać. Jest bez ładu i składu, a na koniec "armata" w postaci kary śmierci. Pytam, za co? Za to że Kohl powiedział kilka - całkiem w dodatku mądrych - słów o realiach każdego poważnego biznesu? I co ma do tego krytyka ze strony jednego boksera pod adresem drugiego o doborze przeciwnika? Przecież, jak już wcześniej zauważył myyyk, w boksie zawodowym to jest norma.
Droga redakcjo, tym razem chyba daliście plamę, bo przecież ogólny poziom dziennikarski portalu bokser.org jest bardzo dobry.
Z życzeniami sukcesów
 Autor komentarza: Saito
Data: 09-09-2010 14:50:16 
Bardzo dziwny tekst... jakaś teza niepoparta żadnymi argumentami. Też uważam że Universum podupadło trochę, ale bez przesady ta "karawana" jedzie dalej.
 Autor komentarza: Brylant
Data: 09-09-2010 15:50:14 
myslalem ze Tylko ja nie zrozumialem ale widze komenty....
Ahhh..
Ulżyło mii hehe:)
 Autor komentarza: Likers
Data: 09-09-2010 19:45:28 
No tekst trochę dziwny trz przyznać
 Autor komentarza: waligrad
Data: 09-09-2010 20:39:50 
Rzeczywiscie kara śmierci to może za dużo w ocenie.Sportowy koniec brzmiałoby lepiej.Jedno jest pewne gra pozorów i wspomnianej dzikej walki, myślę nie tylko o pieniądze przede wszystkim o prestiż to zjawisko powszechne w polskim boksie zawodowym.Kopia niemieckiej sytuacji.Wasilewski utopiłby Gmitruka tylko za to że jest lubiany.
Jeden portal wyniszczył by wszystko żeby zadowolić siebie i ofiarodowców często sfałszowanych informacji.Pseudo "redaktorzy" z pod ukryciem leczą swoje kompleksy.Brak retoryki w wielu komentarzach swiadczy o tym że tak jak boks amatorski padł medialnie tak samo boks zawodowy będzie miał sportowy pogrzeb.Coraz mniej ludzi chce sie kojarzyć z naszym środowiskiem.Ratuje nas pogoda i tanie abonamenty.
Tym optymistycznym akcentem zyczę nam pogody ducha, radości,miłości i oczywiście mądrości.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.