WASILEWSKI KONTRATAKUJE

Łukasz Furman, Informacja własna

2010-09-04

Z ostatniej chwili:
Sprawa została wyjaśniona w biurze prasowym i nasz fotograf został dopuszczony pod ring.

Pan Andrzej Wasilewski kontratakuje. Urażony krytyką, którą znosi niezwykle ciężko, interweniował u organizatorów imprezy w Ljubljanie. Otóż okazało się, że nasz fotoreporter, Kuba Walkowiak, został wyrzucony spod ringu na górne rzędy hali.

Organizatorzy wytłumaczyli mu, że wszystko za sprawą interwencji "polskiego promotora", który twardo zażądał, by jedynym Polakiem mogącym robić zdjęcia był jego fotograf, pan U. Przy okazji warto dodać, że naszej redakcji została wcześniej przyznana akredytacja dla fotografa. Jak więc widać nie tylko nie można już robić nam wywiadów, ale nawet zdjęć.

WOKÓŁ RINGU W LJUBLJANIE

Ciąg dalszy nastąpi...