HAYE ZDRADZA SZCZEGÓŁY NEGOCJACJI Z KLICZKO

Leszek Dudek, boxingscene.com

2010-09-02

Mistrz WBA w wadze ciężkiej, David Haye (24-1, 22 KO), dotrzymał obietnicy sprzed kilku dni i zdradził szczegóły negocjacji z Władimirem Kliczko (54-3, 48 KO). Jak nietrudno się domyślić, powodem przerwania negocjacji były niesatysfakcjonujące Brytyjczyka warunki finansowe.

- Chciałem równego podziału, powtarzałem to od samego początku. Kliczko miał mi zapewnić 50% zysków z wszystkich wpływów i walka by się odbyła. On jednak nie chciał na to przystać. Poszło o telewizje. On ma ważny kontrakt z niemiecką stacją RTL. Rozmawiałem z przedstawicielami innych tamtejszych stacji i wiem, że można było na tym pojedynku zarobić więcej. On z kolei nie chciał słyszeć o tym, by angażować kogoś jeszcze w ten projekt. Nie zamierzał wyciągnąć z tej walki, tyle ile można było. Robił to celowo, a ja nie mogłem tego zaakceptować, więc dałem mu alternatywną opcję. Zaproponowałem, by zatrzymał pełne wpływy z Niemiec, a ja miałbym otrzymać 100% zysków z rynku brytyjskiego. Odmówił. Nie odpowiedział na tę propozycję, zupełnie ją zignorował. Dałem mu dwie możliwości, a on świadomie odrzucił obydwie - powiedział "Hayemaker".

Pięściarz nie odmówił sobie przyjemności skrytykowania wyboru Samuela Petera (34-3, 27 KO) i Shannona Briggsa (51-5-1, 45 KO) na najbliższych rywali Braci.

- I teraz Władimir podpisał kontrakt na walkę z Peterem. Tym samym Peterem, którego Witalij jakiś czas temu rozłożył na czynniki pierwsze. Ten z kolei wybrał sobie tego napompowanego astmatyka Briggsa. Cóż, nie pozostaje mi nic innego jak ogłoszenie nazwiska swojego przeciwnika...