SPINKS: NIE ROZUMIEM DECYZJI SĘDZIEGO

Leszek Dudek, boxingscene.com

2010-08-09

Podczas sobotniej gali w St. Louis doszło do sporej niespodzianki, kiedy lokalny ulubieniec, Cory Spinks (37-6, 11 KO), został zastopowany przez weterana Corneliusa Bundrage (30-4, 18 KO) w pierwszej obronie pasa IBF wagi junior średniej. Dla 37-letniego "K9" była to pierwsza w karierze walka o mistrzowski tytuł.

Sędzia ringowy przerwał pojedynek w połowie piątej rundy, gdy "Next Generation" wydał mu się zbyt zamroczony, by móc kontynuować. Z tą decyzją nie zgadzał się ani Spinks, ani jego trener - Buddy McGirt.

- Sędzia przerwał walkę, ale nie nie wiem dlaczego. Nie zgadzam się z tą decyzją. On mnie nawet nie uderzył, a odebrał mi tytuł - skarżył się były niekwestionowany champion wagi półśredniej.

- Cory to mistrz świata, więc należał mu się kredyt zaufania w takiej sytuacji - uważa McGirt.

- Spinks wyglądał na zranionego. Kręcił głową, jakby chciał powiedzieć, że ma dość. Na "8" cofnął się bezwładnie, więc postanowiłem uchronić go przed kolejnymi ciosami - powiedział sędzia Mark Nelson.