POWTÓRKA Z ROZRYWKI

Łukasz Furman, Informacja własna

2010-07-03

Tak jak pół roku temu, tak samo i dzisiaj Maciej Zegan (42-5-1, 21 KO) nie miał większych problemów z pokonaniem Araika Sachbazjana (12-15, 5 KO). Po ośmiu rundach sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za wygraną Polaka.

WYWIAD Z MACIEJEM ZEGANEM >>

Zegan (WBO #5) zaczął bardzo dobrze i po kilku bezpośrednich lewych prostych, prawe oko rywala było mocno zapuchnięte już po pierwszym starciu. Wrocławianin kontrolował cały czas przebieg walki, jednak z czasem się zdekoncentrował i pod koniec przyjął kilka niepotrzebnych ciosów. Wygrał wyraźnie, lecz jeśli chce poważnie myśleć jeszcze o zawojowaniu wagi lekkiej, na pewno musi być w przyszłości w lepszej formie niż dzisiaj w Stuttgarcie.