GRIFFIN POSZUKA JUBILEUSZOWEGO ZWYCIĘSTWA

Leszek Dudek, fightnews.com

2010-05-11

Montell Griffin (49-8, 30 KO), były mistrz WBC w kategorii półciężkiej i zarazem pierwszy pięściarz, który pokonał Roya Jonesa Juniora (54-7, 40 KO), 29 maja powróci na ring. 39-letni "Ice" postara się odnieść jubileuszowe, 50. zwycięstwo w pojedynku z Rossem "Bossem" Thompsonem (27-14-2, 17 KO). Griffin nie walczył od prawie dwóch lat, w ostatnim występie wyraźnie uległ Beibutowi Shumenovowi (9-1, 6 KO) po dwunastu rundach.

- Po pokonaniu Thompsona znajdę się w sytuacji, w której chciałbym stoczyć kolejną walkę z klasowym przeciwnikiem, ale z drugiej strony nie mam ochoty nabijać rekordu jednemu z tych młodych wilczków, którzy chcą sobie na mnie zrobić nazwisko. Jeżeli twój styl nie jest neutralny, to właśnie tak się dzieje. Według mnie boks upada coraz niżej. W zeszłym tygodniu wyczytałem, że Fres Oquendo walczył z Mormeckiem we Francji i choć wygrał dziewięć rund, to i tak werdykt był dla niego niekorzystny. Ta gra już nie jest czysta. Jeśli nie znokautujesz przeciwnika, to przegrywasz. Nawet w telewizji takie rzeczy przechodzą bez echa. Słyszałem, że Shumenov [Griffin twierdzi, że w pojedynku z nim został oszukany - przyp.red] walczył niedawno na ESPN. Przegrał, ale sędziowie znów dali mu zwycięstwo. Niewielu pięściarzy może powiedzieć, że byli na Olimpiadzie i zdobyli pas mistrza świata. Chciałbym odejść, mając na koncie pięćdziesiąt zwycięstw. Jestem dumny z tego, że jako zawodowiec wygrałem najwięcej walk spośród wszystkich członków ekipy olimpijskiej z 1992 roku. Właśnie to jest wypisane na plakacie. Chcę wygrać po raz pięćdziesiąty. Wtedy wycofam się spełniony - zapowiedział Griffin.