HIDE WYCOFAŁ SIĘ Z PRIZEFIGHTERA

Leszek Dudek, fightnews.com

2010-05-01

Murowany faworyt turnieju, Herbie Hide (49-4, 43 KO), podjął decyzję o wycofaniu się z Prizefightera przed walką półfinałową. W ćwierćfinale "Dancing Destroyer" zmierzył się z kiepskim Wayne'm Brooksem (5-3-2, 2 KO). Po dobrej pierwszej rundzie, w której były mistrz WBO wagi ciężkiej rzucił rywala na deski, nastąpił dramatyczny zwrot. Przypadkowe zderzenie głowami otworzyło duże rozcięcie na czole Hide'a. Zaniepokojony weteran chciał jak najszybciej zakończyć walkę, lecz Brooks nie zamierzał mu tego ułatwiać. Ostatecznie Herbie nie zdołał znokautować przeciwnika i sędziowie przyznali mu jednogłośne zwycięstwo punktowe (30:25, 30:25, 30:26). Notowany na trzecim miejscu przez federację WBC Hide postanowił wycofać się z turnieju, by nie ryzykować wysokiej pozycji w rankingach i niemal pewnej szansy na walkę mistrzowską ze zwycięzcą pojedynku Włodarczyk-Fragomeni.