SCHAEFER: TO DOBRY MOMENT BY ODEJŚĆ

Leszek Dudek, boxingscene.com

2010-04-04

Richard Schaefer z Golden Boy Promotions, partner biznesowy i zarazem przyjaciel Bernarda Hopkinsa (51-5-1, 32 KO) chce, by "Kat" podjął decyzję o zawieszeniu rękawic na kołku. 45-letni pięściarz z Filadelfii pokonał przed kilkoma godzinami innego weterana - Roy'a Jonesa Jr. (54-7, 40 KO). Wypełniony faulami pojedynek odbył się w Mandalay Bay w Las Vegas.

Krótko po walce Hopkins niemal stracił przytomność. Sam zwycięzca uważa, że przyczyną nagłej zapaści były ciosy w tył głowy, które zadał mu Jones. Teraz "Kat" nie myśli o emeryturze, lecz wyzywa do walki mistrza WBA w wadze ciężkiej - Davida Haye (24-1, 22 KO), który wcześniej tej samej nocy rozbił Johna Ruiza (44-9-1, 30 KO). Schaefer wolałby jednak, by Bernard podjął decyzję o zakończeniu wspaniałej kariery.

- To dobry moment na odejście - twiedzi Schaefer. - Dostał odwet, na który czekał siedemnaście lat. Jako przyjaciel doradzałbym mu decyzję o zakończeniu kariery. Jego rodzina i przyjaciele powinni poważnie z nim porozmawiać.