HARNAŚ vs RZEŻNIK Z HISTORYCZNYM PASEM

34-letni Mark Krence (24-6, 6 KO), nazywany na Wyspach "Rzeźnikiem z Chesterfield", zapisał się w tamtejszych annałach zawodowego boksu pokonaniem 6 lat temu na punkty, po 10-rundowym boju, Johna McDermotta i zdobyciem tytułu mistrza Wielkiej Brytanii wszechwag. Tak więc był posiadaczem tzw. Lonsdale Belt – najstarszego pasa mistrzowskiego we współczesnym boksie, przyznawanego od 1909 r. mistrzom Wielkiej Brytanii.

Jest jeszcze jeden epizod, jakim Krence zasłużył sobie absolutnie na etykietkę twardziela. Otóż w 2002 r. podjął rękawicę rzucona mu przez Audleya Harrisona i organizatorów gali zaledwie na 3 dni (!) przed terminem pojedynku i mimo iż poległ wówczas na punkty po 6 rundach, zostawił po sobie dobre wrażenie.

Mimo iż jego sportowa kariera miała kilka poważnych zakrętów (przegrane m.in. z Matt`em Skeltonem, Scott`em Gammerem, Rusłanem Czagajewem i najbardziej chyba dla Krence`a przykra z Konstantinem Prizyukiem) to nadal jest zaliczany do absolutnej pięściarskiej czołówki na Wyspach. Z tą różnicą, że od 2008 r. rywalizuje w niższej niż dotąd kategorii, czyli jr. ciężkiej.

Warto wspomnieć, że Mark Krence to także amatorski mistrz Wielkiej Brytanii wagi cruiser (Brytyjczycy jako jedynie jedyni na świecie amatorzy rywalizowali także w kategorii do 86 kg!) z 1999 r. Wówczas, 11 lat temu w Barnsley pokonał na punkty Aarona Waltona.

"Rzeźnik" ma aż 196 cm i po raz pierwszy w karierze Paweł Kołodziej (24-0, 13 KO) nie będzie miał w ringu przewagi wzrostu. Zapowiada się naprawdę interesująca rywalizacja. W razie zwycięstwa Polaka, czekać go mogą - miejmy nadzieję - w najbliższym czasie ciekawe perspektywy.