60 SEKUND Z DEVONEM ALEXANDREM

Wojciech Czuba, Boxing News

2010-03-07

Już dzisiaj młody, 23- letni Devon Alexander (19-0, 12 KO), mistrz federacji WBC w kategorii junior półśredniej, stanie przed szansą wywalczenia drugiego pasa, tym razem federacji IBF, którego posiadaczem jest Juan Urango (22-2-1, 17 KO). Do starcia dojdzie na ringu w Mohegan Sun Casino w Uncasville, a transmisję przeprowadzi telewizja HBO. Bardzo prawdopodobne jest, iż ten mierzący 170 cm wzrostu, leworęczny pięściarz, w ciągu najbliższych kilku lat, opanuje swoją kategorię wagową i dostarczy kibicom na całym świecie, wielu wspaniałych bokserskich emocji. Poniżej przedstawiamy krótki wywiad, z pochodzącym z Saint Louis i niezwykle utalentowanym ‘Alexandrem Wspaniałym’.

- Wiek rozpoczęcia treningów bokserskich?
Devon Alexander:
Siedem lat.

- Pierwsze bokserskie wspomnienie?
DA:
Moja pierwsza walka, w moim mieście Saint Louis, którą przegrałem i strasznie to przeżyłem. Rozpłakałem się i trener musiał mnie uspokajać i pocieszać. Długo nie mogłem pogodzić się z tą porażką.

- Co cię motywuje?
DA:
Dużo rzeczy. Po pierwsze mój tata, następnie moje dzieci, czyli mój 3- letni synek Devon Junior i 4- letnia córeczka Deniyah. Nie mogę też zapomnieć o tym skąd pochodzę i co przeżyłem, wszystkie te trudności życiowe, one pchają mnie do przodu, na sam szczyt.

- Najlepszy pięściarz wszechczasów?
DA:
Nie mam jednego ulubionego. U każdego z tych wszystkich wielkich mistrzów podoba mi się coś innego. Jednakże lubię oglądać Floyda Mayweathera i Parnella Whitakera.

- Najlepsza walka, którą widziałeś?
DA:
Arturo Gatti- Floyd Mayweather Junior.

- Twoja walka marzeń?
DA:
Ja przeciwko któremuś z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe.

- Co jest najtrudniejsze w byciu bokserem?
DA:
Ciągła rozłąka z moimi dziećmi, która czasami trwa naprawdę długo. Ciężko jest też dzwonić do nich i odpowiadać na ich pytania, kiedy wrócę do domu.

- Najtrudniejszy przeciwnik?
DA:
Junior Witter. To był strasznie niewygodny przeciwnik. Nigdy nie było wiadomo jakie ciosy wyprowadzi i z której ręki. Musiałem z nim walczyć niezwykle mądrze i być agresywnym.

- Kiedy ostatni raz płakałeś?
DA:
Kiedy wywalczyłem pas WBC, płakałem wtedy w ringu ze szczęścia.

- Co byś zmienił w boksie?
DA:
Zrobiłbym oficjalne ważenie na dwa dni przed pojedynkiem.

- Ulubiona muzyka?
DA:
Rap, R&B i lubię także Soul.

- Jaką książkę nie związaną z boksem ostatnio przeczytałeś?
DA:
Czytam bardzo dużo religijnych książek, a także dużo gazet, żeby wiedzieć co się dzieje na świecie.

- Ulubiony film?
DA:
Lubię straszne filmy, wszystkie części ‘Oszukać przeznaczenie’, ‘Koszmar z ulicy wiązów’ i ‘Piątek 13’.

- Kogo wybrałbyś, aby zagrał ciebie w twoim biograficznym filmie?
DA:
Wybrałbym siebie, chyba bym najlepiej siebie zagrał (śmiech), zawsze chciałem być aktorem.

- Jakim autem jeździsz?
DA:
Srebrny Chevy Monte Carlo.

- Ulubiony posiłek po treningu?
DA:
Przyznam się, że lubię niezdrowe jedzenie. Prawdopodobnie byłaby to pizza.

- Praca marzeń, nie związana z boksem?
DA:
Chyba jakiś mój własny biznes. Wiem, że to związane z boksem, ale zawsze chciałem być promotorem.

- Gdzie najchętniej spędzasz wakacje?
DA:
W Las Vegas.

- Za pomocą jakich trzech słów opisaliby cię twoi przyjaciele?
DA:
Pracowity, ofiarny i wesoły.

- Jakie inne sporty lubisz oglądać?
DA:
Nie ma ich zbyt dużo, zazwyczaj są to jakieś duże sportowe wydarzenia, jak na przykład Superbowl, albo finał NBA.

- Twoi najlepsi bokserscy przyjaciele?
DA:
Mój brat Lamar, który jest asystentem mojego trenera i mój trener Kevin Cunningham, a także mój manager Anthony Wilson.

- Jakie cztery gwiazdy zaprosiłbyś na obiad?
DA:
Baracka Obame, Denzela Washingtona, Jenifer Lopez i Gabrielle Union.

- Powiedz nam coś o sobie czego nikt nie wie?
DA:
Dużo się modlę.