GUNN O ADAMKU W CIĘŻKIEJ

Łukasz Furman, 15rounds

2010-03-06

"W naszej walce nie było żadnych nokdaunów i czułem, że mogę kontynuować" - wspomina pojedynek z Tomkiem Adamkiem Bobby Gunn (21-4-1, 18 KO) - "Widziałem go niedawno ważącego już sto kilogramów i powiedziałem mu, że cieszę się iż nie był tak duży w naszej konfrontacji. On się zaśmiał, a potem mnie wyściskał. Nie ma nic do niego, nawet go lubię, ale naszą walkę przerwano zbyt wcześnie" - zakończył wątek "Górala" Gunn, który prowadzi zaawansowane negocjacje z obozem Rana Nakasha (22-0, 16 KO) w sprawie potencjalnego pojedynku pomiędzy tymi pięściarzami.

"Ewentualne zwycięstwo nad Nakashem mogłoby mnie przybliżyć do kolejnego ataku na tytuł mistrza świata. Marzę o tym, by na koniec roku zmierzyć się ze zwycięzcą walki Cunningham vs Godfrey".