MERCER: ZAWSZE DĄŻĘ DO NOKAUTU

Marcin Mlak, eastsideboxing.com

2010-02-28

Ray Mercer (36-7-1, 26 KO) wypowiedział się na temat ewentualnej walki z Jeanem Marckiem Mormeckiem (34-4, 22 KO) oraz swojej formy. Ten 49-letni weteran ringowy, to złoty medalista olimpijski z Seulu i były mistrz świata w wadze ciężkiej. W tej chwili trwają starania, aby doprowadzić do walki Mercera z Mormeckiem. Pojedynek miałby się odbyć na terenie byłego mistrza kategorii junior ciężkiej. Mimo, iż Amerykanin jest zaawansowany wiekowo, to nie wolno go lekceważyć. O sile ciosu Mercera miał się okazję przekonać zawodnik UFC Tim Silvia, walka była co prawda rozgrywana właśnie w formule MMA, natomiast akcja po której zakończył się pojedynek, była czysto bokserska. Ciężkie ręce "Mercilessa" zobowiązują nadal jego przeciwników do trzymania gardy i bycia czujnym.

- Jestem nadal w dobrej formie, nie trenuję ciężko i nie sparuję, natomiast mam zajęcia w gymie dla podtrzymania formy. Mój menedżer pracuje nad walką z Mormeckiem, do której mam nadzieję dojdzie. Praktycznie nic nie wiem o Francuzie, to mi nie przeszkadza. Znacie mnie, zawsze dążę do nokautu. Jestem teraz sprytniejszym pięściarzem, mam doświadczenie i siłę ciosu, której się nie traci. Oszukam Mormecka, a moje ciosy będą lądowały na jego szczęce - powiedział Mercer.