POKAZ BOKSU HUTKOWSKIEGO

Łukasz Furman, Informacja własna

2010-02-06

Dwa lata temu Jozsef Nagy (21-6, 14 KO) sprawił wiele kłopotów Pawłowi Kołodziejowi. Dziś jednak nie miał żadnych szans w konfrontacji z Tomaszem Hutkowskim (17-0-1, 12 KO), który dał jedną z najlepszych, o ile nie najlepszą walkę w karierze.

Niski Węgier w swoim stylu ostro zaatakował. "Tommy" natomiast spokojnie przyjął wszystko na rękawice, potem kilka razy uderzył mocnym prawym po dole i w końcu wystrzelił prawym podbródkowym. Nagy był wstrząśnięty, ale przetrzymał kryzys. Hutkowski kontynuował świetne akcje w drugim starciu. Znów najpierw kilka razy mocno naruszył tułów rywala, a gdy ten opuścił ręce, Tomek zasypał go serią ciosów sierpowych i doświadczony sędzia Dave Paris przerwał pojedynek.