TRUDNY TEST DLA KHANA
Jak donoszą brytyjskie gazety, 15 maja dojdzie do pojedynku, pomiędzy mistrzem świata federacji WBA Amirem Khanem (22-1, 16 KO), a Juanem Manuelem Marquezem (50-5-1, 37 KO). Miejscem pojedynku ma być słynne MGM Grand Garden Arena w Las Vegas. Powyższą informację potwierdza Richard Schaeffer z "Golden Boy Promotions".
- Amir chciał naprawdę dużej walki, na początek jego przygody w USA i taką dostanie. Juan Manuel Marquez będzie dla niego odpowiednim wyzwaniem i na pewno będzie to wspaniałe widowisko, dla którego odpowiednim miejscem będzie ring w Las Vegas.
Marquez, 36- letni wojownik, noszący wiele mówiący przydomek ‘Dinamita’, jest pierwszym meksykańskim pięściarzem, któremu udało się wywalczyć 4 tytuły mistrzowskie, w 4 różnych kategoriach wagowych. Ostatni pojedynek stoczył 19 września 2009 roku, przegrywając z Floydem Mayweatherem Juniorem. Według Schaeffera, dla chcącego zaistnieć na amerykańskim rynku Khana, pięściarz z Meksyku, będzie idealnym przeciwnikiem.
Amerykanin, snuje już nawet plany na przyszłość dla młodego, 23- letniego boksera z Boltonu.
- Jeżeli Amir pokona Marqueza, a szczerze wierzę, że jest w stanie tego dokonać, to całkiem możliwe, że w następnej walce zmierzy się z Zabem Judahem, a później kto wie, może z Floydem Mayweatherem Juniorem?
W sumie masz racje Marquez znane nazwisko a moim zdaniem moze byc mniej niebezpieczny jak taki Maidana dla Khana..Owszem Marquze waciak nie jest i ma czym uderzyc ale to jednak nie jest grozny punczer..Mysle ze moze byc ladna walka..Obaj walcza widowiskowo i prezentuja ladny techniczny boks..Jesli Khan pokona Marqueza to dla Meksykanina to chyba zmierzch kariery a przed Amirem wszystkie drzwi stoja wtedy otworem..
ja osobiście będę w tej walce za Mechico !