BERTINO JAK SOSNOWSKI

Łukasz Furman, Informacja własna

2010-01-31

Podczas zakończonej przed chwilą gali w Aarhus doszło do sporej niespodzianki w wadze ciężkiej. Niedawny pretendent do europejskiego tytułu i były posiadacz pasa EBU Paolo Vidoz (26-8, 15 KO) nie sprostał mało znanemu Clausowi Bertino (12-2, 8 KO). Po ośmiu wyrównanych rundach sędziowie stosunkiem głosów dwa do remisu opowiedzieli się za Duńczykiem punktując 76:76 i dwukrotnie 77:75.

Claus Bertino (na zdjęciu) podczas kariery amatorskiej stoczył 53 walki, z których 46 wygrał. Ukoronowaniem jego przygody z "amatorką" był start na mistrzostwach świata w 2005 roku, kiedy w pierwszym występie pokonał już w drugiej rundzie Nigeryjczyka Gozie Dijeh, ale w drugim pojedynku sam uległ przed czasem wspaniałem Romanowi Romanczukowi.