MOSLEY I BERTO WYSYŁAJĄ SIĘ NA EMERYTURĘ

Michal Koper, boxingscene.com

2009-11-06

30 stycznia w unifikacyjnym pojedynku w kategorii półśredniej mistrz WBA Shane Mosley (46-5, 39 KO skrzyżuje rękawice z championem WBC Andre Berto (26-0, 19 KO). Obaj panowie rozpoczęli już wymianę słownych "uprzejmości" za pośrednictwem mediów.

- Słyszałem, że Berto był zły, że oświadczyłem, iż zniszczę jego karierę.- powiedział ostatnio Mosley- Coż, wiem, że prawda jest czasem bolesna. Cieszę się jednak, że podpisał kontrakt. Zamierzam kontynuować to, co rozpocząłem z Margarito. Szykuje się lanie tyłków w 2010!

- Wiem skąd takie jego wypowiedzi. Poczytałem trochę o sterydach i dowiedziałem się, że sprawiają one, iż zachowujesz się jak szalony i czujesz się większy.- brzmiała riposta Berto, nawiązująca do związków "Słodkiego" ze znanym z udziału w aferze dopingowej laboratorium BALCO- Obiecuję wam, że 30 stycznia zakończę jego karierę. Sterydy to okropna sprawa, możemy ci pomóc, ale najpierw sam musisz przyznać się, że masz problem.