FROCH: 'BIJĘ JAK MUŁ'

Łukasz Dynowski, skysports.com

2009-08-09

Andre Dirrell (18-0, 13 KO) nie krył radości po tym jak okazało się, że w pierwszej rundzie turnieju 'Super Six' zmierzy się z Carlem Frochem (25-0, 20 KO), przyznając, że Anglik to najłatwiejszy rywal w całym zestawieniu. Nieco innego zdania jest "Cobra", zapowiadając, że 17. października wyeksponuje wszystkie słabości niepokonanego Amerykanina.

- Wbiję mu pięść w gardło w pierwszej rundzie i zaraz będzie chciał wracać do domu, bo nie walczył jeszcze z zawodnikiem mojego kalibru. Ma 18 walk, same nic nie znaczące. To dobry pięściarz, medalista olimpijski, ma szybkie ręce, ale nie ma mocnej szczęki, a niestety dla niego, ja biję jak muł i gdy trafię, będzie w poważnych tarapatach - mówi Froch w rozmowie ze Sky Sports.