OSCAR O RYWALIZACJI BOKS - UFC

Łukasz Dynowski, ringtv.com

2009-08-08

Okazuje się, że nie wszyscy uczestnicy batalii na linii boks - UFC są do siebie wrogo nastawieni. Oscar De La Hoya, promotor wrześniowej walki Mayweather - Marquez, która o widzów rywalizować będzie z odbywającą się w tym samym dniu galą UFC 103, z szacunkiem wypowiada się o organizacji Dana White'a i wierzy, że sympatycy pięściarstwa pozostaną przy swojej namiętności.

- W ogóle się tym nie przejmuję. Uważam, że UFC ma swoją widownię, a my swoją. Mamy silną, wierną rzeszę fanów, którzy od lat wspierają pięściarstwo. Gdy dostarczysz im dobrej walki, będę ją oglądać. [...] Możemy szczęśliwe egzystować obok siebie. Nie potrzebne jest to ciągłe obrzucanie się błotem. Oni wykonują świetną robotę. My wykonujemy dobrą robotę. Tak to zostawmy - twierdzi De La Hoya.