MOSES - POGROMCA JAPOŃCZYKÓW

Łukasz Furman, Informacja własna

2009-07-26

Paulus Moses (25-0, 17 KO) zanim został mistrzem globu, musiał najpierw jeździć po świecie i stopniowo wspinać się po drabinkach rankingowych. Między innymi dwukrotnie zawitał do Japonii, gdzie pokonywał miejscowych bokserów.

Dziś w nocy pięściarz z Namibii na własnym ringu po raz pierwszy stanął do obrony pasa WBA wagi lekkiej, podejmując kolejnego Japończyka, Takehiro Shimade (23-5-1, 16 KO). Moses znów wykorzystał świetną pracę nóg i długi zasięg ramion do wyboksowania kolejnego przeciwnika, wygrywając jednogłośnie i wysoko u wszystkich sędziów 118-110, 119-109 i 119-108.